Zwróć uwagę na cząstkę. Jeśli zatrzymasz na niej wzrok, zobaczysz, jak wyłania się z niej coś spektakularnego. Jak łączy się z pozostałymi elementami układanki, tworząc sieć powiązań i współzależności, niezłomną i barwną. To na niej opiera się świat.
„Elements” to tytuł jesienno-zimowej kolekcji Kids on the Moon, sugestywnie sfotografowanej przez Barta Pogodę. W zaciszu łąk i pagórków, z których roztacza się widok na bezkres, łatwiej spojrzeć na świat jako zamkniętą całość. Myśl o tym, że składa się on ze ściśle związanych ze sobą elementów przyświecała twórczyni kolekcji i nie pozwoliła ani na moment stracić tropu. Woda, ogień, powietrze i ziemia tworzą podstawę naszego funkcjonowania. Wszystkie równie ważne – jeśli jednego zabraknie, ta budowana przez wieki konstrukcja runie jak domek z kart. Dobrze to sobie przypomnieć.
Kolorystyka kolekcji nawiązuje do barw piasku, skał, jezior i kamieni. Wymalowane na naturalnych tkaninach, jak muślin, jersey, sztruks czy flanela, kumulują ciepło i pozwalają stopić się z leśnym poszyciem i nadrzecznymi zaroślami. W mieście ciągnie je do parków i ogrodów, tam je spotkasz. Falbaniaste sukienki stemplowane liśćmi, kraciaste płaszcze, spodnie i koszule, monochromatyczne golfy będą rozwijać prędkość, mknąc po mostkach, przeskakując z kamienia na kamień, chowając się za drzewem. Szukaj ich.
Strona internetowa / Facebook / Instagram
Zdjęcia: Bart Pogoda
Operator: Michał Grzeszczakowski
Scenografia: Kasia Piątek
