Gdy w domu pojawia się niemowlak, nasze upodobanie do porządków przechodzi czasem trudny test, ale przy okazji może wejść na wyższy poziom. Ten etap to, podobnie jak tradycyjne wiosenne porządki, dobry czas na usystematyzowanie sprzątania i ogarniania przestrzeni na co dzień. Od ekozmywania po codzienne pranie – usprawniamy i uprzyjemniamy porządki praktycznymi rozwiązaniami!
Jak to było: „małe dzieci, mały kłopot…”? Ta zasada niekoniecznie sprawdza się przy próbach trzymania domu w ryzach. Każdy etap rozwojowy ma swoje łatwiejsze i trudniejsze momenty. W przypadku niemowląt sprzątanie to bardzo jednostkowa sprawa. Niektóre wyciszają się przy dźwięku odkurzacza i od początku z zainteresowaniem obserwują krzątających się po mieszkaniu rodziców. Inne – drzemki odbywają tylko na mamie, która od pierwszych tygodni w nowej roli marzy o dodatkowej parze rąk. A później dochodzą pierwsze próby pełzania i eksplorowania przestrzeni wszystkimi zmysłami (aaam!), gdy jeszcze bardziej zwracamy uwagę na czystość.
Jak zabrać się za sprzątanie z maluchem u boku? Na każdego znajdzie się patent, warto szukać ich metodą prób i błędów. Z ogólnych wskazówek – dziecko może chcieć być obok, to zupełnie normalne, a nawet wskazane! W chuście, bujaku, na macie. Od małego pokazujemy, że dbanie o dom jest fajne i można w ten sposób razem miło spędzić czas. Do tego stawiamy na efektywność i bezpieczne rozwiązania. Naturalne środki, pomocne akcesoria i dobry plan działania to podstawa! Do wiosennych porządków przygotowałyśmy się z Teresą Wasowską, mamą sześciomiesięcznego malucha, wielbicielką porządku i usprawniania codzienności. Razem sprawdziłyśmy, jak szybko i z pomysłem ogarnąć mieszkanie, by zarówno rodzinne spędzanie w nim czasu, jak i powrót z całodziennego spaceru, były czystą przyjemnością.
TIP #1: JAK UŁATWIĆ SOBIE KUCHENNĄ KRZĄTANINĘ
Kuchnia to często ulubione domowe pomieszczenie – wiele się w niej dzieje, a bliskość dzbanka z ciepłą herbatą i ulubionych przekąsek jeszcze podkręca tę sympatię. Dzieci też chcą w tym uczestniczyć, i to od pierwszych miesięcy życia! Nie ma co kombinować, jak jednocześnie bawić niemowlaka i kroić warzywa na zupę – zamiast kombinowania sprawdźcie… motanie! Zaprzyjaźnienie się z chustą lub nosidłem uwolni ręce młodych rodziców i da swobodę działania w kuchni. Do czasu, aż maluch zacznie się samodzielnie przemieszczać po kuchennej podłodze i sięgać do blatów. Wtedy wdrażamy nowy plan działania – noże i gorące rzeczy odkładamy wysoko, okruszki okurzamy w trybie ASAP i jeszcze uważniej dbamy o czystość dostępnych powierzchni.
Chęć eksploracji dzieci to niejedyny powód, by wyjątkowo dbać o czystość kuchni. Częste użytkowanie i trudne zabrudzenia – tłuste plamy, przebarwienia, przypalenia – wymagają środków działających jednocześnie z pełną mocą i delikatnością dla skóry. Takie są produkty marki Czystuś, przeznaczone do czyszczenia blatów, piekarników i lodówek. Wykorzystane receptury są bezpieczne dla użytkowników oraz nie pozostawiają na powierzchniach niebezpiecznych substancji. Wszystkie innowacje wykorzystane w produktach dyktowane są potrzebami rodzin twórców marki, przez co mamy pewność, że środki czystości o uroczych imionach odnajdą się w domu z dziećmi. A dokładniej, poza bezpieczeństwem, zapewniają szybkie efekty sprzątania, co oznacza więcej czasu na wspólną rodzinną zabawę! I dodatkowy plus za ekologiczną strategię – Czystuś prowadzi własny program recyklingu pustych opakowań po swoich produktach.
TIP #2: JAK ZMYWAĆ BEZ SZKODY DLA ŚRODOWISKA
Bycie z dzieckiem to nie tylko „tu i teraz”, ale też myślenie o przyszłości. W czasach, gdy szczególnie zajmuje nas stan naszej planety i przyszłość kolejnych pokoleń, przy codziennych czynnościach wybierajmy ekologiczne rozwiązania. Ograniczajmy niepotrzebne wykorzystanie wody, w czym może pomóc przemyślane i umiejętne mycie naczyń. Oczywiście zmywarka jest dobrym rozwiązaniem, ale zapakowana po brzegi, na krótkim programie (pamiętajmy o zużyciu prądu). Mycie ręczne pozwala na kontrolowanie wykorzystania wody w trakcie zmywania i wdrażanie na bieżąco lepszych nawyków! Wśród nich – namaczanie naczyń zaraz po użyciu (brud schodzi o wiele łatwiej) i używanie wielorazowych ściereczek, gąbek i szczotek. To jest ekologiczne i ekonomiczne!
Poza dylematem dotyczącym formy, stoimy przed wyborem odpowiednich środków do czyszczenia. Łagodne detergenty nie zawierają mikroplastiku i konserwantów, przez co nie zwiększają zanieczyszczenia środowiska szkodliwymi substancjami. Myśląc o zmywaniu i pomocnych rozwiązaniach, możemy patrzeć szerzej na kwestię ekologii. W jaki sposób? Wybierając sklepy ograniczające swój wpływ na środowisko. Nie dość, że w Panda Wanda znajdziemy drewniane szczotki i przepiękne tekstylia wykonane z naturalnych materiałów, to jeszcze przesyłki pakowane są bez grama plastiku. I wszystko w duchu fair trade, zero waste i bez testowania na zwierzętach.
TIP #3: JAK PRZY PRANIU NIE DAĆ PLAMY
Po pierwsze – polecamy waszej uwadze odkrycie, że wirująca pralka wciąga maluchy niczym najlepsza kreskówka. Bujaczek postawcie na wprost bębna i delektujcie się ciepłą kawą. Wiemy, że takich okazji nigdy za wiele! Pamiętając, że po pojawieniu się dziecka prania jest nagle kilka razy więcej niż w erze „przed” – przemyślcie, czy dotychczasowy system zbierania i suszenia będzie nadal efektywny. Może to moment na dodatkowy kosz na bieliznę lub suszarkę do prania? Ważne jest też znalezienie detergentów, które są zarówno delikatne dla skóry, jak i skuteczne w usuwaniu uciążliwych plam – by uniknąć namaczania i kilkukrotnego prania.
Proszki i płyny do prania JELP 0+, ze względu na starannie dobrane receptury, są odpowiednie od pierwszych dni życia. Subtelna kompozycja zapachowa jest na tyle neutralna, że nie podrażnia wrażliwego układu oddechowego noworodków i nie maskuje naturalnego zapachu mamy. Składy pozbawione są alergenów, przez co proszek, mleczko i odplamiacz z linii są bezpieczne dla skóry wrażliwej i skłonnej do atopii. Jednocześnie są skuteczne w dopieraniu białych i kolorowych ubranek, o które wyjątkowo dbamy. Mimo że noszone tak krótko, mogą posłużyć kolejnym maluchom. W JELP łagodne środki do prania dostępne są także w wersji dla całej rodziny.
TIP #4: JAK ZACHOWAĆ ŚWIEŻOŚĆ I CZYSTOŚĆ W ŁAZIENCE
Łazienka to pierwsze pomieszczenie, do którego kierujemy nasze kroki po przebudzeniu. To szczególnie ważne pod kątem całego dnia, by czuć się w nim dobrze. To tutaj także wchodzimy prosto po przyjściu do domu, więc bezspornie pełni funkcję reprezentacyjną. A to nie jedyne powody, by pamiętać o utrzymaniu porządku i czystości w łazience! Dzieci uwielbiają eksplorować różne zakątki, a bakterii w łazience jest wyjątkowo dużo. Środki do czystości trzymaj w łazienkowej szafce (od pewnego momentu – koniecznie z zabezpieczeniem), by były pod ręka, do częstego wykorzystania „przy okazji”, nie tylko w weekendowych porządkach.
Sprawdzone środki do mycia szyb i czyszczenia prysznica dostępne w Ekodrogerii mają bezpieczne, wegańskie i cruelty free składy. A przy tym skutecznie walczą z zabrudzeniami, kamieniem i osadem, pozostawiając lśniące powierzchnie bez smug. A po sprzątaniu, przed jedzeniem i generalnie przy każdej możliwej okazji – myjemy ręce! Skuteczne i delikatne mydło łączy naturalną recepturę i pH zbliżone do pH skóry z oczyszczającymi właściwościami ekstraktu z nasion moringi. Dłonie pozostają miękkie i nawilżone, mimo wielokrotnego mycia w ciągu dnia. Produkty marki Attitude mają uznawaną na całym świecie certyfikację EWG Verified, nadawaną w przypadku spełnienia rygorystycznych standardów dotyczących ochrony środowiska i zdrowia człowieka. Bezpieczeństwo potwierdzone!
TIP #5: PROFESJONALNE PRASOWANIE I DEZYNFEKCJA W DOMOWYCH WARUNKACH
Przy okazji domowych porządków sprawdźmy zawartość szafy, racjonalnie planując kolejne zakupy i z głową pozbywając się zbędnych elementów. Te w bardzo dobrym stanie wystawiamy na sprzedaż, wręczamy młodszej siostrze lub przekazujemy tu – Ubrania do Oddania. W przypadku szafy niemowlaka polecamy systematyczność – pozbywanie się za małych rozmiarów to miejsce dla nowych, pięknych łupów!
Te pozostawione ubrania traktujmy z czułością i uwagą. Niektóre z nich, jak np. wełniane swetry, nie lubią się ze zbyt częstym praniem. Pomysłem na ich pielęgnację jest odświeżenie za pomocą prasowacza parowego. Podobnie z płaszczami i innymi ubraniami z dłuższym włosiem, które – gdy nie wymagają oddania do pralni – można prasować końcówką ze szczotką. Para jest bezpieczna dla wszystkich materiałów, a prasowacz wykorzystujący jej moc (a dokładniej – maksymalnie 2000 W, z regulacją na 5 stopniach) pracuje pięć razy szybciej niż żelazko. Letnie kreacje będą gotowe w kilka chwil! Prasowacz parowy SteaMaster daje także więcej możliwości do wykorzystania w domu. Między innymi: wyparzanie materacy, odświeżanie tekstyliów (np. ozdobnych poduszek czy koców), a także nawilżanie uporczywych zabrudzeń. Do tego aktualnie kluczowa funkcjonalność – dezynfekcja różnorodnych powierzchni, od wielorazowych maseczek po klamki. Bezpieczny i czysty dom w kilka sekund!
TIP #6: JAK WYJŚĆ NA CZYSTO Z BLW
Każdy kolejny etap życia z maluchem oznacza zmiany, do których szczęśliwie możemy (chociaż po części) się przygotować. Tak jest też z rozszerzaniem diety. Dobra organizacja przed to sposób na zachowanie porządku w domu i… w głowie. Wyzwań i wątpliwości przy tej okazji będzie niemało! Zamrożone wcześniej porcje przecierów i baz do zup, gotowe do podania musy i ugotowane warzywa w lodówce – to dobry pakiet na start. Przezroczyste pojemniki pozwalają na kontrolowanie na bieżąco, jakie zapasy powinniśmy uzupełnić. Poza przygotowaniem technicznym zalecamy przede wszystkim odpuszczenie oczekiwań, że sześciomiesięczniak będzie elegancko wyjadał zupę z miseczki tak, że nic nie wyląduje na podłodze.
Poza zastawą stołową dla najmłodszego członka rodziny, pomyśl o naczyniach do przechowywania jedzenia. Szklane pojemniki marki Beaba są odporne na plamy i odkształcenia, a przy tym nie zawierają szkodliwych dla zdrowia substancji. Nadają się do sterylizacji, podgrzewania posiłków w mikrofalówce, jak i mrożenia. Hermetyczne pokrywki dbają o zachowanie smaku i aromatu, a także bezpieczny transport, np. w koszu wózka czy torbie. Zestaw pojemników to niezbędnik przy przechowywaniu, ale także przygotowywaniu potraw – a to dzięki miernikowi i różnym wielkościom pudełek. Dobra organizacja w kuchni to może nie stuprocentowa gwarancja, ale na pewno mocne wsparcie przy zachowaniu porządku i ułatwienie codzienności.
… A PO PORZĄDKACH – RELAKS PRZY PLANSZÓWCE
Na codzienne porządki i generalne sprzątanie nie musimy wcale patrzeć jak na przykry obowiązek. To przecież sposób na dbanie o ulubioną (bo własną, domową) przestrzeń, ruch, odcięcie się myślami od bieżących spraw, a także… zabawa! I tak też przedstawiajmy to najmłodszym od pierwszych lat. Możemy zrobić listę zadań dla każdego z domowników i urządzić rodzinne zawody albo ćwiczyć „na sucho”, spędzając wspólny czas przy planszówce. A jeżeli w niektórych kwestiach czujecie, że starsze dzieci bardziej jednak przeszkadzają, niż pomagają, na to też jest sposób. Na czas mycia okien czy czyszczenia górnych szafek podsuńcie im fajną tematyczną planszówkę!
Granie w pranie to dynamiczna rozgrywka, która wciągnie każdego! Para superbohaterów przed wyruszeniem na akcję ratowania świata musi przygotować swoje kostiumy. Bez nich nie mają fantastycznych mocy! Zadanie graczy polega na wypraniu i wysuszeniu elementów garderoby, w czym chce przeszkodzić wywołujący deszcze, wiatr i błyskawice Doktor Chmura. Zręcznościowa gra nie tylko usprawnia motorykę małą (wieszanie prania to nie taka prosta sprawa!), ale też uczy koncentracji i szybkiego reagowania. Daje także możliwości wprowadzenia własnych zasad urozmaicających zmagania – dokładnie jak przy porządkach w domu, pozwalajmy na to dzieciom i sobie!
Jak wyglądają wasze wiosenne porządki przy dzieciach? Jakie naturalne rozwiązania sprawdzają się w waszych domach?
*
Artykuł powstał we współpracy z Beaba, Czystuś, Ekodrogeria.pl, JELP, Muduko, Panda Wanda, SteaMaster.
