garden party urodziny

Jak urządzić urodziny pod chmurką?

Nasz tipy na garden party

Jak urządzić urodziny pod chmurką?
Maja Soś

Urodzić się latem? Pomyślcie o imprezie pod chmurką, dmuchaniu świeczek na trawie i o smaku zimnego arbuza. Serwujemy wam przepis na udane garden party!

Sierpniowy solenizant nie ma źle, choć zapewne marudzi, że połowa znajomych jest rozwiana na cztery strony przez wakacyjne wiatry. W zamian dostaje esencję letniej zabawy – urodziny w ogrodzie, które nie mogę się nie udać. Tu nawet deszcz nie jest przeszkodą (a wręcz dodatkowym elementem urodzinowej animacji). Nie trzeba stawać na głowie, wymyślać przewodnich tematów, gier i fajerwerków. Wystarczy ogród, zgrana ekipa przyjaciół i kilka tipów, które dla was dziś przygotowałyśmy: menu, prezent, dekoracje – składniki urodzinowe bez tajemnic. Co będzie nam potrzebne?

EKIPA

I nie o lodach tu mowa, ale o paczce kumpli. Impreza bez gości nie istnieje, zawczasu zróbcie więc listę i sprawdźcie, kto spędza lato w mieście. Czasem, gdy wydaje się, że wszyscy wyjechali i zażywają relaksu pod palmą, okazuje się, że syn sąsiada nudzi się właśnie w czterech ścianach, córka mamy z pracy marzy o chwili w ogrodzie, wygrzewając się na balkonie (10 piętro w blokowisku), a dawno niewidziany kolega stoi w tej samej kolejce po agrest w osiedlowym warzywniaku. I co, jest paczka?

OGRÓD I DEKORACJE

Nie musi być to zaczarowany ogród, ani tajemniczy, angielski czy w stylu francuskim. Wystarczy drzewo do wspinaczki (sprawdźcie, czy macie drabinę), kawałek trawnika (Wimbledon czasem też jest zadeptany, odrośnie), kilka poduszek czy puf, stolik (nawet ten stary, zakurzony spod paprotki), kolorowe narzuty czy ręczniki plażowe w stylu boho. Co jeszcze?

SlimeBox. Akcesoria urodzinowe i zestawy do zabawy w jednym miejscu, klikamy i hop – do koszyka! Piniata to zawsze jest hit – nie dość, że można coś zniszczyć uderzeniem, to jeszcze dostaje się za to cukierki! Do tego obowiązkowo balony, girlanda z napisem, kolorowe serwetki, a może gotowy zestaw tematyczny? Co do świeczek, to spokojnie nie dajmy się nurtowi minimalizmu – bierzemy kilka rodzajów i wtykamy je niekoniecznie w ciasto. Co powiecie o arbuzowych kształtach? No i na deser – zestawy do własnoręcznego kreowania slime’ów kolorów wszelakich – tu ogranicza nas tylko fantazja. Tak, ubranie się upierze w 30 stopniach….

LETNIE MENU

Małe porcje, szybkie do przyrządzenia i zjedzenia. Finger food w wydaniu urodzinowym, czyli jedzenie w stylu „chwyć i leć dalej”. Nikt przecież nie będzie medytował przy zastawie stołowej w oczekiwaniu na kelnera w muszce. Tu jest zabawa, spieszy nam się! I bardzo chce nam się pić!

Piccolo. Jak urodziny, to i bąbelki! A jak bąbelki to Piccolo! Dzieciaki uwielbiają ten wyjątkowy napój tylko dla nich – no, może ewentualnie dadzą nam spróbować. Każdy znajdzie swój smak, tony nadają: jagoda, wiśnia, kiwi, brzoskwinia, arbuz czy truskawka, co wybieracie? Wszystkie smaki naraz? OK, będzie kolorowo. I nie ukrywajmy, moment otwierania i strzelania korka to atrakcja sama w sobie, zwłaszcza gdy ktoś z dorosłych ciut za mocno wstrząśnie butelką!

Szybkie przekąski z Philips Ovi Smart. Nie dość, że błyskawicznie, to jeszcze w ogrodzie. Żadnego kursowania między kuchnią a gośćmi, gotujemy obok, gotujemy razem. Krojenie, mieszanie i obieranie może stać się zabawą, w którą warto włączyć małych szefów kuchni. Przepisów jest mnóstwo – skorzystajcie z aplikacji NutriU. My polecamy trzy proste przepisy: będzie warzywnie i zdrowo, bo w sprzęcie Philips Ovi Smart grillujemy, smażymy czy pieczemy prawie beztłuszczowo. Oto trzy proste przepisy:

Panierowane pieczarki z sosem tzatziki: czyścimy pieczarki pod wodą. Na trzech talerzykach umieszczamy mąkę, jajko i bułkę tartą – po kolei obtaczamy w nich pieczarki, smarujemy je olejem za pomocą pędzelka i pieczemy w Ovi przez 10 minut (180 stopni). Podajmy z sosem: jogurt grecki lub naturalny, starty ogórek, wyciśnięty ząbek czosnku, trochę mięty, sól, pieprz!

Kulki mięsne z miętą lub bazylią: mielone mięso mieszamy z kawałkami fety, posiekanej świeżej mięty, oregano czy bazylii, odrobiną startej skórki cytryny i paroma łyżkami bułki tartej. Solimy. Zwilżonymi rękami formujemy kulki i pieczemy w koszyku Ovi 11 minut (200 stopni).

Frytki z batatów: kroimy obrane bataty w cienkie paski (można je namoczyć w wodzie na 15 minut i osuszyć). Mieszamy w misce skrobię kukurydziana i olej, obtaczamy w tym frytki i pieczemy 10 minut w temperaturze 160 stopni. Można do nich podać sos jogurtowy z curry lub posypać kozim serem, jeśli dzieciaki lubią!

A do tego wszystkie owocowe smaki lata, czyli kupujemy połowę warzywniaka na rogu ulicy: czereśnie, arbuzy, maliny, borówki. Wspólne robienie szaszłyków owocowych też zajmie małe ręce!

Baziółka. Smak owoców, warzyw i ziół to esencja lata. Nie przeniesiemy się do Grecji, ale wyczarować smaki śródziemnomorskie pomogą nam zioła Baziółka. Lepiej miejcie je na parapecie: niezastąpiona mięta lub melisa do lemoniady czy odrobina do sosu tzatziki, bazylia do mięsnych kulek (jeśli lubicie, dodajcie też świeże oregano czy rozmaryn), a kolendra do sosu guacamole, który zrobicie w 5 minut. Kocimiętki co prawda nie ma w asortymencie, ale kot sąsiadów zwąchał imprezę…

Loooody! Nie trzeba dwa razy wołać. Solenizantka pochwaliła się, że sama wlewała je do silikonowych form Liewood ze sklepu Kokosek, w kształcie słodkich zwierzaków. Uwaga, solenizant ma prawo wybrać, czy chce kota, czy misia (albo dwa naraz), reszta ma prawo się o nie pokłócił. Lub zagrać w papier, kamień, nożyce! Przepis na lody to prosta sprawa: miksujemy kubek letnich owoców z cukrem i wodą lub mlekiem. Możemy także zamrozić lemoniadę: dwie szklanki wody, sok z cytryny oraz maliny lub borówki plus odrobina cukru.

Misiowe lody! Drobiazgi robią różnicę, zwykłe kształty są przecież taaakie nudne. Podobnie świeczki – na bezę wybieramy inne niż wszystkie. Strojne ciasto w duecie ze skromnymi i naturalnymi świeczkami z wosku pszczelego – co powiecie na taki duet?

PREZENT (TRAFIONY)

Przymiotnik „trafiony” jest tu kluczowy. Nie podamy co prawda sztywnych zasad i patentów, bo każdy z nas jest inny, warto dopytać o pasje i „braki” na półce solenizanta. Co sprawdziło się u nas?

Marioinex. Cała ekipa, choć tak różna, jest zgodna co do budowniczych pasji. Solenizantka otworzyła pudełko klocków – te jednoczą umysły konstruktorów i zajmują małe ręce na długo. Co więcej, słowo wafel dzieciakom nie kojarzy się ze słodkim deserem, lecz klasykiem do budowania dla kreatywnych dusz. Miał powstać tort z klocków, ale w zespole inżynierów nie zawsze panuje zgoda – oto na urodzinowym party pojawiły się stworki oraz samochody. A to dopiero początek…

Dobra lektura zostanie z nami na dłużej. Nie eksperymentujemy, wystarczy krótka wizyta w księgarni na warszawskim Powiślu i wychodzimy z trzema tytułami. „Pod ziemią, pod wodą”, czyli klasyk od Mizielińskich – ruszamy strona po stronie w głąb lądów i oceanów. Z kolei z „Którędy do Yellowstone” przenosimy się do ośmiu wyjątkowych parków narodowych, ruszamy! Do tego wydana w 30 krajach książka „Brune” to hołd dla dziecięcej przyjaźni – takie trio trafia na półkę i kurzyć się nie będzie.

ZABAWA

Czy mamy dzieciom podpowiadać, w co się bawić? Raczej stańmy obok i nie narzucajmy animacji – możemy się od nich uczyć i czerpać garściami z pomysłów i zasobów ich fantazji. Poczciwa jabłonka staje się pirackim okrętem, a trawa to lawa – wskakujcie czym prędzej! Długie patyki mogą zamienić się w domowe wykrywacze metalowych skarbów – pochowajmy je w ogrodzie i pozwólmy dzieciom na poszukiwania. Wyjmijmy kartki papieru – goście mogą namalować portret solenizantki lub wakacyjny pejzaż na płótnie.

Na koniec urodzinowy element obowiązkowy: kartki urodzinowe – a nie ma ładniejszych od tych ze sklepu Pieskot. Każda kartka okolicznościowa jest inna, każda wyjątkowa. Prace grafików na stole, długopisy ściśnięte w małych dłoniach – oto powstają podziękowania dla zaproszonych gości. Organizatorka imprezy wręczy każdemu osobiście wypisane dziękuje!

*

To co, widzimy się za rok? Letni solenizanci, podzielcie się w komentarzach waszymi patentami na udane urodziny w ogrodzie, a jeśli szykujecie je w domu, przypominamy o naszym urodzinym wpisie.

Dodaj komentarz