Przesilenie wiosenne daje mamom w kość. Niestety, w tym roku zdecydowanie mocniej, bo do zmęczenia, przesuszonej skóry i łamiących się włosów musimy dodać skołatane nerwy… W odsieczy, na szczęście, przychodzi nam światło, słońce i budzącą się do życia natura. W takich okolicznościach znacznie łatwiej o siebie zadbać.
Wiemy o tym wszyscy, a najlepiej tacy specjaliści jak Adrianna Sobol – psychoonkolożka, psychoterapeutka, ekspertka psychologii zdrowia i profilaktyki, mama 8-letniej Kaliny i 4-letniej Basi.
Zadbaj o siebie. Jesteś priorytetem. Szczęśliwa mama to szczęśliwe dzieci. Tylko jak to skonfrontować z rzeczywistością, która codziennie wydaje nam się być przynajmniej o dobę za krótka, by postawić siebie na pierwszym miejscu? Rodzina, praca, dom, to jak prowadzenie trzech działalności naraz.
Grafik Adrianny pęka w szwach. Szpital, pacjenci, praca nad książką, a w weekendy jeszcze zajęcia ze studentami na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Jej intensywne życie wymaga dbałości o duszę i ciało. Ona wie najlepiej, jak ważny jest odpoczynek i dbałość o higienę emocjonalną. Dlatego znalazła sposób, by każdego dnia mieć czas tylko dla siebie. Odkąd dołączyła do „klubu 5 rano” – praktyki Robina Sharmy, która pomaga wstawać o świcie, umożliwiając spokojne wejście w dzień – Adrianna odnalazła balans. Na swoim instagramie i portalu zachęca do podjęcia 60-dniowego wyzwania, którego celem jest odkrycie fenomenu poranka.
Lepszego momentu niż wiosna na taki ruch nie znajdziemy, bo nawet słońce będzie nam sprzyjać. Możemy pozytywnie zaczarować resztę dnia. „Jest bowiem naukowo udowodnione, że regularne spędzanie poranka w ciszy i spokoju, sam na sam ze sobą, zmniejsza stres, poprawia koncentrację i sprawia, że jesteśmy bardziej kreatywni” – mówi Adrianna, która swój wiosenny poranek rozpoczyna od solidnej dawki witamin i krótkiego joggingu. Ada na każdy poranek ma jakiś plan, bo jak twierdzi, o to w tym wczesnym wstawaniu chodzi. Teraz nieodłączną jego częścią jest wiosenna pielęgnacja – zaopiekowanie się zmęczonym po zimie ciałem. Wykonanie tych wszystkich zabiegów, które co wieczór, z całodniowego zmęczenia, są odpuszczane pod obietnicą „od jutra”…
Koniec z niekonsekwencją z nikalab
Witamina dla młodszego dziecka, witamina dla starszego, witamina C, kwasy Omega, witamina K i jeszcze jakieś pięć innych słoiczków w szafce… Tabletka na czczo, inna z jedzeniem. Kolejną popić dwiema szklankami wody – znacie to? No, istny witaminowy, poranny Armagedon. Nobla dla wszystkich, którzy upraszczają życie mamy. Brawo, nikalab! Za jeden słoiczek. Za technologię kapsułki w kapsułce, która pozwala łączyć kwasy Omega-3, witaminy i składniki mineralne. Za nieskomplikowane zasady suplementacji, bo w końcu zdrowie to konsekwencja.
Suplementy nikalab przyjmujemy o dowolnej porze. Z jedzeniem lub bez. Ufff… Jedno opakowanie Baza na co dzień Kobieta JA (18-49 lat) w domu, drugie – awaryjne w torebce, i najbardziej roztargniona mama nie zapomni o codziennej porcji witamin i minerałów. Kwasy Omega-3, witamina D3, folian, witamina B12 oraz cholina wpływają na odporność i samopoczucie. Poprawiają koncentrację i pomagają regulować rytm dobowy. Nie zapominajmy, że dbałość o zdrowie pokazuje się na zewnątrz. W ofercie nikalab znajdują się też suplementy dla kobiet w ciąży Baza na co dzień DWA oraz Baza na co dzień Kobieta JA+ dla kobiet dojrzałych (50+).
Pielęgnacja z efektem orzeźwienia z WELEDA
Nie tylko słońce jest naszym sprzymierzeńcem w wyzwaniu „fenomen poranka”. Szczególnie o 5:00 rano warto sięgnąć po pielęgnację z efektem orzeźwienia. Żel pod prysznic Aroma Harmony, krem nawilżający Skin Food Light oraz emulsja do ciała nie tylko pomogą się rozbudzić, ale zapewnią też natychmiastowe nawilżenie i wzmocnienie bariery ochronnej skóry. W ten sposób zapobiegniesz jej wysuszaniu w ciągu dnia. Składniki kosmetyków są w 100% naturalnego pochodzenia, a zapach rozmarynu, rumianka i nagietka przywoła wspomnienia z wakacji.
Kosmos o poranku z LUSH
„Fenomen poranka” ma być dla nas przyjemnością, nie przymusem. Czy może być coś przyjemniejszego niż pachnąca kąpiel w pianie zamiast ekspresowego prysznica? Szczególnie gdy w trakcie tej relaksującej czynności dzieci nie odwiedzają nas w łazience z milionem niecierpiących zwłoki spraw. Jest jeszcze jeden powód, dla którego kąpiel z użyciem produktów LUSH powinna odbywać się w tajemnicy przed dziećmi. Ich kosmetyki są bowiem tak fantazyjne, kolorowe i pachnące, że trudno je uchować przed zainteresowanymi maluchami.
Przykład? Nawilżające, owocowe bąbelki w kształcie brzoskwini Peach Crumble. Wystarczy rozkruszyć połowę pod gorącą, bieżącą wodą, aby stworzyć bąbelki o dojrzałym, owocowym aromacie olejku davana. Resztę zachowaj na przyjemną powtórkę. Do tego Flowering Carrot mydło wypełnione zmiękczającą oliwą z oliwek i marchewką. Te produkty na prawdę mogą przyciągnąć najmłodszych gości do twojego domowego SPA… To również filozofia zaangażowania w ochronę środowiska, prawa człowieka oraz walkę przeciwko testowaniu produktów na zwierzętach.
Yellow Meadow – wyjściowa piżama
Dress code mamowego poranka to zazwyczaj rozciągnięty, stary, ukochany T-shirt. Kto nie lubi, niech uderzy w stół! Jednak, czy nie zastanawiałyście się nigdy, dlaczego stroimy się, wychodząc z domu dla obcych, a najbliższych traktujemy po macoszemu? Nie mówiąc o sobie samych? Może niech ten nasz poranek będzie wyjątkowy, stylowy, a jednocześnie wygodny? Szlafrok i piżama od Yeallow Meadow to nowy dress code poranka mamy. W tych cudownie wygodnych bambusowych spodniach w obłędne wzory zechcesz w końcu opuścić domową strefę. Śmiało, bo z takim zamysłem zostały zaprojektowane. W komplecie z kimonem spodnie sprawdzą się jako piżama, a z klasycznym białym T-shirtem – jako zestaw wyjściowy.
Wiosenne porządki z PANDA WANDA zaczynamy od szczotkowania ciała!
Nie od dziś wiadomo, że mama, dom i dzieci nie mogą świetnie wyglądać w tym samym czasie. Dlatego tej wiosny zaczynamy od mamy. Jedyną, niezbędną szczotką niech będzie ta do masażu ciała – którego, pamiętajcie – nie zastąpi bycie podszczypywaną, drapaną, czy czasem gryzioną przez swoje dzieci. Zdecydowanie lepiej zaopatrzyć się w szczotkę Tremi z włókna tampico, która idealnie dopasowuje się do kształtu ręki, umożliwiając precyzyjne wykonanie masażu ciała.
Warto pamiętać, że szczotkowanie to masaż ciała i peeling w jednym, dlatego sam peeling np. kostką Ginger and Lime stosujemy osobno, w dni wolne od szczotkowania.
Skóra jest największym organem w ciele, który odgrywa dużą rolę w ochronie i regulacji. Niestety większość z nas lepiej dba o oczy, zęby i inne części ciała, zaniedbując zdrowie skóry. Zatem w ramach fenomenu poranka – szczotki do masażu w dłoń! Te do zamiatania niech poczekają w kącie.
Tremi Roller to ‚must have’ każdego członka klubu 5 rano. Przyjemny masaż twarzy, szyi i dekoltu skutecznie poprawi krążenie i usunie z twarzy obrzęki i cienie pod oczami.
Naturalny Termofor z pestkami wiśni Tremi to najlepszy przyjaciel wszystkich mam cierpiących z powodu bolesnych miesiączek. Sprawdzi się również przy dolegliwościach takich jak bóle reumatyczne, bóle stawów, czy kręgosłupa. Chwila relaksu z termoforem Tremi o poranku rozluźni przed intensywnym dniem.
Bezpieczny dotyk słońca z Resibo
Tak długo w naszym klimacie czekamy na słońce, że w okres wiosenny wchodzimy spragnione każdego promyka. Nasze ciało również! Lekko muśnięta słońcem skóra zawsze sprawia wrażenie zdrowszej, a sięgając po dobry preparat samoopalający, poprawiamy również swoje samopoczucie. Z Have Some Tan Resibo uzyskamy efekt pięknej, zdrowej opalenizny w naturalny, bezpieczny i przyjazny sposób. Starannie dobrana kompozycja naturalnych składników sprawia, że po kilku dniach stosowania, skóra wygląda jak muśnięta słońcem, bez konieczności wystawiania jej na działanie promieni słonecznych. Ten lekki i nawilżający tonik samoopalający to doskonała, naturalna alternatywa dla kremów i balsamów dających efekt opalenizny. Idealny dla każdego rodzaju skóry.
Nie zapominajmy, że te pierwsze, niby niewinne promienie słońca są równie niebezpieczne, co te letnie. Skóra kobiet w ciąży i mam karmiących jest wrażliwa ze względu na wahania hormonów. Pod wpływem słońca, oprócz szybszego poparzenia słonecznego skóry, mogą się na niej szybko pojawić także przebarwienia, a te niestety uwielbiają powracać. Dlatego w kosmetyczce mamy nie powinno zabraknąć kremu z filtrem SPF 30. Team Sunscreen Light zawiera delikatny pigment, który wyrównuje koloryt skóry i nie bieli. To siła minerałów oraz moc naturalnych ekstraktów dla komfortu, bezpieczeństwa i zdrowia twojej cery w promieniach wiosennego słońca.
Jedz, mów, całuj i zadbaj o usta z ORGANIQUE
Nasze usta mają masę roboty: jedzą, piją, ziewają, śpiewają, śmieją się. I całują! Trudno więc usta przecenić, a na pewno nie można ich zaniedbać. Usta to też narzędzie komunikacji werbalnej i niewerbalnej. Dbając o twarz, często zapominamy, że one też potrzebują peelingu i odpowiedniego nawilżenia. Peeling do ust Basic Care odżywi i złagodzi podrażnienia. Ten zabieg poprawi krążenie, dzięki czemu kolor ust stanie się intensywniejszy, a rozmiar optycznie większy. By na dłużej zachować wypielęgnowane i nawilżone usta, po wykonaniu peelingu zastosuj Masło do ust.
Komfort w każdym calu z WIMIN
Wiosna i zbliżające się lato pełne słońca to nie tylko jazda na rowerze, opalanie się i zabawy w basenie. To także zwiększone ryzyko. Z powodu ciepła i wilgoci nieprzyjemne pieczenie lub swędzenie w miejscach intymnych może uprzykrzyć swobodne działanie. Dlatego codzienna pielęgnacja tych stref powinna być tak samo istotna jak prawidłowe stosowanie kremu do opalania. Z serum intymnym i suplementem diety Twój mikrobiom perfekcyjnie zadbasz o miejsca intymne, chroniąc najbardziej delikatne części swojego ciała.
Serum intymne to żel o potrójnym działaniu – intensywnie nawilża, odżywia mikrobiom oraz fantastycznie łagodzi podrażnienia po depilacji, seksie czy noszeniu niewygodnej bielizny. To zasługa naturalnych składników: kwasu hialuronowego, prebiotyków i ekstraktu z szałwii. Z kolei suplement Twój mikrobiom uzupełni mikroflorę nie tylko jelit, ale i pochwy w cenne szczepy probiotycznych bakterii.
Wiosenne ukojenie z KOI
Regeneracja skóry po zimie to dla naszego organizmu niełatwe zadanie. Ogrzewanie, zanieczyszczenie powietrza, chłód i wiatr są czynnikami, które potrafią wyjątkowo osłabić jej kondycję. Sucha i pozbawiona blasku, wymaga teraz wyjątkowej troski. Tu potrzeba czegoś do zadań specjalnych, takiego jak Eliksir nawilżający KOI, który ukoi najbardziej spragnioną nawilżenia skórę. Ma lekką, żelową formułę, a stosowany pod krem zwiększa efektywność jego działania. Z kolei Krem nawilżająco-wygładzający KOI zawiera maksymalną dawkę składników intensywnie nawilżających. To kompleks dobroczynnych olejów i kwas hialuronowy, które wnikają w skórę i zapewniają jej uczucie miękkości. Cera pozostaje gładka i promienna – tak jak my na wiosnę!
Materiał powstał przy współpracy z markami: KOI, Pandawanda, Organique, Weleda, LUSH, Resibo, Yellow Meadow, WIMIN i nikalab




































































