Kocie uszy i niedźwiedzie łapy, rzęsiste oczy, barwne plamy, kropki i kreski – w pierwszej kolekcji rodzimej marki Crazy Legs dzieje się dużo i pięknie!
Wzorzyste legginsy i spódnice to jest właśnie to, czego szukamy w sklepach jesienią. Na przekór szarościom i granatom, zalewającym wraz z początkiem września butiki z odzieżą, chcemy wyposażyć dziecięce szafy w tkaniny migoczące od nadruków i kolorów. Niech się tam mnożą printy i żenią ze sobą, niech się układają w kaskady i malują całe nogi w kolorowe piegi.
Crazy Legs może się poszczycić lokalną produkcją, opartą w całości na polskich tkaninach, zadrukowanych we wzory zaprojektowane przez polską ilustratorkę, Justynę Sokołowską. Założycielka marki, Ewa Szarras, jest mamą dwojga dzieci, przez co zna się na dziecięcych potrzebach. Wiadomo przecież, że dzieci chcą się bawić i utrudnianie im psot, wspinaczek i turlania to zawsze wielki błąd. Dlatego wraz z Crazy Legs propagujmy ułatwianie – niech będzie im lekko, elastycznie i przewiewnie, niech im będzie hucznie i kolorowo. Legginsy i roztańczone spódnice, wykonane z certyfikowanej bawełny z domieszką elastyny, spiszą się w każdych okolicznościach przyrody i dodadzą animuszu każdej, nawet najprostszej stylizacji.
*
Strona internetowa/Facebook/Instagram
