Bawełna w rodzinnej szafie

Polskie marki, które warto mieć w garderobie

Bawełna w rodzinnej szafie

Współczesna moda bawełną stoi! A to dlatego, że porządna bawełna świetnie się nosi, praktycznie się nie niszczy i bardzo dobrze służy naszej skórze i wygodzie. Oto kilka fajnych marek, które tworzą w Polsce i po swojemu.

Pozwalają skomponować szafę mamy i dziecka. Oto ubrania, w których wspaniale jest jechać na wakacje, spędzić wygodny weekend i chodzić na co dzień. Czasem jest dresowo, czasem całkiem elegancko, bo bawełna ma niejedno oblicze. Oto najciekawsze z nich:

 

*
SOPHIE KIDS

Oto bawełna w wydaniu uroczym! Sophie stawia nie na dzianiny, a na klasyczną tkaninę, która pięknie się układa i poddaje krawieckim konstrukcjom. Sophie korzysta z fachowego know-how i proponuje pięknie dopracowane, eleganckie i lekko romantyczne kroje. Bardzo lubimy ten efekt vintage, sprawdza się na eleganckie okazje i na popołudnia w ogródku. W Sophie można się zaopatrzyć w piękny zestaw na 1. września. W ofercie pojawiły się też cudowne piżamy – tak, takie klasyczne!

*
LAMITA KIDS 

Lamita to moda i kolor. Te superenergetyczne, trochę zawadiackie ubrania powstają głównie z bawełny organicznej posiadającej certyfikat GOTS oraz na peruwiańskiej bawełnianej włóczce organicznej PIMA. Kto zna bawełnę PIMA, ten wie, jak jest miła, a jednocześnie wytrzymała. Kolekcje Lamita Kids wyróżniają wzory – są śmiałe, lekkie, wesołe. Za autorskimi printami stoją właścicielki marki, obie zakochane w modzie. Warto wiedzieć, że farby użyte do ręcznego malowania produktów są w pełni certyfikowane i oczywiście nietoksyczne.

 

*
LUCKY U 

Nic, tylko być szczęśliwym! Takiego dzieciństwa życzymy wszystkim dzieciom, dzieciństwa przeganianego na podwórku i w lesie, swobodnego, pełnego zabaw. LuckyU kojarzy się właśnie z niczym nieskrepowaną radością. Proste kombinezony, body czy sukienki mają oferować maksimum wygody. Ubrania towarzyszą dzieciom w rośnięciu i cieszą je świetnymi wzorami. Pszczółkowe wzory z ostatniej kolekcji mają swoje przesłanie ekologiczne, tak bardzo bliskie wartościom LuckyU. Podoba nam się, że każdy patern jest autorski i uniseksowy.

*
COODO

Każde dziecko jest małym coodem, a jego mama – coodotwórczynią. Coodo jest marką, która każdym dopracowanym i przemyślanym elementem podkreśla, jak niezwykłe są pierwsze miesiące życia każdego dziecka. Wygoda, maksymalny komfort, przyjazność skórze i środowisku – to są podstawy kolejnych kolekcji. Coodo tworzy ubrania typu basic i dba o to, żeby były trwałe i uniseksowe. Wyprawkę raz skompletowaną w Coodo możemy przekazywać kolejnym dzieciom – jest praktycznie niezniszczalna.

*
OH MESS 

Och! Co za radość i wygoda! Marka Oh Mess jest zdecydowanie o zabawie i cieszeniu się z codzienności. Wśród dzianin dominuje ta pasiasta, w której trudno się nie zakochać. Klimat jest lekko retro, a prostym, klasycznym krojom towarzyszą sympatyczne, przemyślane detale: a to kontrastowe ściągacze, a to falbanka, albo ciekawie skrojony dekolt. Oh Mess ubiera także mamy, które doceniają połączenie dzianinowego komfortu z kobiecością (te gołe plecy!).

 

*
TODDLY 

To jedna z naszych ulubionych marek organicznych made in Poland. Toddly szyje dla dzieci z troską o ich wygodę i o prostotę. Nieprzekombinowane i w większości uniseksowe kroje totalnie podbiły nasze serca. Dziś Toddly jest jednym z polskich, wyprawkowych must have, który sprawdza się, jeśli chcemy, żeby ubranka służyły więcej niż jednemu dziecku. Świetna jakość wykończenia (zero drapiących metek czy uczulających nap) i certyfikat GOTS dla wolnej od chemii bawełny nas przekonuje. W ofercie Toddly czekają między innymi świetne body i kombinezony, w których można przechodzić całą jesień.

*
PLNY LALA

Ta polska marka streetwearowa od lat ubiera niepokorne dziewczyny, nie tylko te warszawskie. A że niepokorne dziewczyny są potem również niepokornymi matkami, PLNY stworzyły też linię dla najmłodszych. Obie kolekcje, te dla dorosłych i te dla dzieci, łączą soczystość barw z wygodą. Tu możemy szukać basicu – tiszertów, bluz, spodenek. PLNY pokochają wszyscy ci i wszystkie te, którzy uważają, że dres nadaje się na każdą okazję, bo wygoda i luz to ich dewiza. Koszulki mają świetne, wesołe printy, a hasłom nie brakuje przekory i poczucia humoru.

*
NUBEE

Bawełna od początku jest podstawą działalności tej polskiej marki dla mam. W trosce o planetę cała produkcja Nubee jest stopniowo przestawiana na tryb less waste i na bawełnę organiczną. Twórczyniom marki zależy na tym, żeby ich ubrania trwały i nadawały się na różne okazje. Jesteśmy zakochane w koszulkach i sukienkach maxi z serii Jusia. Fajnie się sprawdzają także bluzy z krótkim rękawem. Paleta kolorów jest apetyczna jak lody: limonka, brzoskwinia, róż, błękit… No i oczywiście najukochańsze paski.

*
SLEEPLESS IN WARSAW 

Ta marka to już piżamowa klasyka. Ich stroje do spania i do chodzenia po domu uwielbiamy od lat. Ale czy znacie ich nową linię PURE? Ta naturalna kolekcja sleepless in Warsaw jest wspaniała do noszenia przez cały dzień. Zakochałyśmy się natychmiast w ultrakobiecych krojach i w selekcji tkanin. Jest tu i rozkoszny muślin, i cienki batyst o totalnie delikatnym splocie, a oba doskonale się sprawdzą latem i jesienią. Zachwycą wszystkie posiadaczki alergicznej, wrażliwej skóry. Te z nas, które dbają o możliwie ekologiczne wybory i ograniczają ilość chemii w otoczeniu, będą zachwycone!

Publikacja powstała przy wsparciu marek: PLNY LALA, Lamita Kids, Nubee, Toddly, sleepless in Warsaw i sklepu Showroom.