À la mer
10 nadmorskich miejscówek na rodzinne wakacje
Oto trzecia odsłona podróżniczego przeglądu, przygotowanego wspólnie z portalem notsofar. Były góry i jeziora, więc przyszła pora na Bałtyk.
Miejsc, w których można w tym rejonie przenocować, jest miliony. Ale gdzie czeka nas bezstresowy i przyjemny pobyt w towarzystwie dzieci? To już nie taka oczywista sprawa.
Dlatego poprosiłyśmy Beatę, by została naszym sternikiem i pokierowała nadmorską wyprawą w rodzinnym gronie. Przed Wami mocna dziesiątka nadbałtyckich lokalizacji, do których z przyjemnością będziecie powracać.
***
Uwielbiam widok morza, szerokich plaż, białego piasku, zachodów słońca i uważam, że Bałtyk ma w sobie coś niezwykłego i jest jedyny w swoim rodzaju. A mimo to mam z nim problem. Nie jesteśmy fanami typowego plażowania: unikamy tłumów, szukamy miejsc, w których nie trzeba osłaniać się parawanem i obudowywać się fosą z piasku. Stawiamy na posiadówki na pustych dzikich plażach (są takie!) i zamki z piasku daleko od plażowych imprez z dudniącą muzyką. Gofry? Oczywiście! Lody? Pewnie! I frytki, i ryba też – ale tak, żeby się tym nie zmęczyć, żeby nie przysłoniło to samego morza.
Chcemy Wam przedstawić nasze nadmorskie znaleziska. A Wy podajcie dalej, niech szerzy się dobra praktyka otwierania nad morzem domów gościnnych, pensjonatów dla ludzi, którzy kochają morze, za to, co potrafi dać, że przypomina młodość, za powietrze zapierające dech w piersiach, wiatr plączący włosy i za przestrzeń, która koi zmęczone miastem oczy.
Wyobraźcie sobie las, a w nim designerską osadę domków zanurzoną w naturze i ciszy. Otwieracie oczy i dociera do Was, że to nie Skandynawia, ale polskie wybrzeże z rezerwatem cisów i pięknymi, polskimi plażami. Pustymi! Może dlatego, że do plaży trzeba dojść lub dojechać rowerem. Może dlatego będziecie mieli kawałek białego piasku tylko dla siebie. To nie jest miejsce na szalone imprezy z kulą disco. Dostaniecie ognisko, rower, domek z tarasem, na którym rano wypijecie kawę, dzieciaki dostaną teren do zabawy, Wy miejsce na niespieszne spacery. I nielimitowaną ciszę. A! Obiad ugotujecie sobie sami. Ale w tak wyposażonej kuchni to naprawdę będzie przyjemność.
Więcej informacji znajdziecie tu.
A jeśli macie ogromną potrzebę bliskości morza, to koniecznie Słoneczna Kajuta. 450 metrów do plaży w bardzo rodzinnych Dębkach. Jasne pachnące drewnem, proste domki ze świetnie wyposażoną kuchnią i placem zabaw z trampoliną na podwórku. Uwaga! W planach gospodarze mają sztuczną plażę z hamakami. No to już będzie prawdziwa rozpusta, prawda?
Szczegóły dotyczące Słonecznej Kajuty znajdują się tu.
A może okolica Wolińskiego Parku Narodowego z pięknymi plażami i klifami? W kameralnym pensjonacie z piękną oranżerią, dobrą kuchnią, uwzględniającą gusta dzieciaków, w pensjonacie, w którym wg naszych dzieciaków, nawet plac zabaw jest elegancki. Ale nie myślcie o sztucznej, ekskluzywnej atmosferze. Tutaj naprawdę poczujecie się jak w domu z kominkiem gromadzącym wszystkich wokół. Dorosłych na rozmowy, dzieciaki na planszówki, wszystkich podskubujących pyszne desery. Pst, kobiety! Wymknijcie się rodzinie na dół pensjonatu. Czeka tam na Was wspaniałe spa!
Dowiecie się więcj klikając tu.
Apartament GreenPoint Kołobrzeg
A może by tak w te wakacje trochę poudawać, że mieszka się nad morzem na stałe? W słonecznym, stylowym, jasnym, świetnie wyposażonym mieszkaniu w Kołobrzegu. Z tarasem, na którym możecie wypić kawę, patrząc na las, za którym już tylko morze. Z basenem (z ratownikiem), siłownią, pokojem i placem zabaw na terenie osiedla – kiedy stwierdzicie, że nie macie ochoty na ruszanie się z miejsca. Z pięknymi ścieżkami rowerowymi wokół i możliwością zrobienia sobie z Kołobrzegu szybkiej wycieczki do królestwa rowerzystów, czyli na Bornholm.
Po więcej szczegółów zaglądajcie tutaj.
Najbardziej energetyczne miejsce nad morzem, jakie znam, i w dodatku na moim ukochanym Półwyspie Helskim. Kolorowe, blisko plaży z pomysłowo zaplanowanymi częściami wspólnymi dla gości. Integracja murowana. Przyjmujący dzieci z otwartymi ramionami. No i to patio. Aż łechce w brzuchu wakacyjny klimat.
Dużo na temat tego miejsca dowiecie się tu.
Mamy też dwie propozycje dla tych, którym Sopot w sezonie nie jest straszny.
Mały rybacki domek z drugiej połowy XIX wieku tuż przy morzu z przestronnymi, jasnymi, nowoczesnymi, wygodnymi apartamentami położonymi przy spokojnej ulicy tętniącego życiem Sopotu.
To miejsce polecamy na babski wypad mamy i córki-nastolatki. Nas zachwyciły piękne wnętrza pensjonatu położonego na zielonym, zacisznym Placu Rybaków. Położone minutę od plaży, ale jednocześnie bardzo kameralne i ciche miejsce. W pobliżu szkółka windsurfingowa i wypożyczalnia rowerów. To chyba dobry plan na wspólny babski czas.
No a gdyby nic Wam się z naszych propozycji nie podobało, to mogę Was jeszcze namówić na kemping w Chałupach. Namioty, przyczepa – co kto lubi. Bo my lubimy bardzo, choć ostatnie wakacje w przyczepie wystawiła na próbę i pogoda, i liczba wszechobecnych pająków. A dla mnie i tak było bosko.
***
Zachęcamy Was też do zobaczenia przewodnika po Zakopanem, po Warmii i Mazurach a także przeglądu górskich miejsc na rodzinny wypoczynek. Czekamy też na Wasze ulubione nadmorskie miejscówki. Dzielcie się nimi w komentarzach.
Ilość komentarzy: 7!
Szkoda że cen nie podajecie. Choć widzę po zdjęciach że ceny kosmiczne i raczej nie na kieszeń zwykłego Polaka… Jestem rozczarowana tym wpisem…
Z przykrością ale zgadzam się z Anną … znam większość z tych miejsc i choć są wyjątkowo piękne i zadbane to niestety koszt wypoczynku jest zbyt wysoki na kieszeń przeciętnego Kowalskiego, nie wspomnę nawet o rodzinach wielodzietnych… popatrzeć można – na zdjęcia 🙂
Można wejść w nazwę obiektu i przekierowuje na stronę. Ceny wcale nie są wysokie! Przykładowo cisowy zakątek w sezonie 600 zł za domek szescio osobowy… Znam wiele gorszych miejsc za dużo większe pieniadze.
my szukamy fajnych pomysłów na nocleg i punkty do zwiedzania z dziećmi – na Kaszubach, jakie niekoniecznie popularne miejsca polecacie np tam gdzie nie ma ogromu turystów, na wszystkich ulicach nie atakują nas plastikowe zabawki słabej jakości, szukamy skromnych estetycznych miejsc, pełnych uroku i zachowujących oryginalny klimat, bez kiczu. Cieszy nas że coraz więcej lokalizacji przyjaznych dzieciom jest przy tym skromna i estetyczna, ktoś miał na nie pomysł i udało się go zrealizować. Plus za każde autorskie zdjęcia w opisach, za te nieskopiowane ze stron. Doceniamy każdy fajny wpis o klimatycznych i uroczych miejscach w Polsce. tak trzymać ! chcemy więcej 😉
Piękne miejsca, szkoda że takie drogie… 🙁
Witajcie,
Polecam z całego serca Sielską Chatę w Łebie. Miejscówka idealnie sprawdza się na wypad z dziećmi: w ofercie standardowe udogodnienia typu łóżeczko czy krzesełka do karmienia, ale też niebanalnie zagospodarowany dziedziniec wysypany plażowym piaskiem, z trampoliną i innymi gadżetami ;). A dla rodziców w ramach wieczornego relaksu – kąpiel w bani pod gołym niebem albo sauna. Do tego pycha jedzenie. Jedyny minus (choć akurat dla nas nie stanowiło to żadnego problemu) to odległość od plaży. Niemniej atmosfera tego miejsca rekompensuje to z nawiązką. Byliśmy tam w czerwcu 2016 i na pewno kiedyś wrócimy!