Top 7 produktów Sleepee na dobry sen
Sleepee – otula na dobranoc i nie tylko
Jak sprawić, aby chwile sennych marzeń naszych maluchów ukołysane były przyjemnością i niczym nie przerwanym momentem wyciszenia? Sleepee dba o spokojny sen maluszka w każdym jego aspekcie.
Sleepee to marka wspierana przez specjalistów działających na różnych polach w zakresie prawidłowego odpoczynku dzieci i ich komfortu. Serwujemy wam zatem wyliczankę niezbędników Sleepee, które koniecznie warto poznać, i których nie może zabraknąć w wyprawce. Zobaczcie, co wskoczyło na naszą listę produktów pomagających rodzicom przemienić dziecięcy sen w harmonijny i spokojny moment w ciągu dnia. Bez tego wyprawka niemowlaka byłaby niekompletna.
Powstało w wyniku poszukiwań rozwiązań, dzięki którym maluszki zyskają bezpieczeństwo, a rodzice – doskonałe ułatwienie. Gniazdka nazywane w Polsce potocznie kokonami stały się produktem, które w ostatnich latach zajmują jedne z pierwszych pozycji na listach wyprawkowych. Otulają bezpiecznie i wygodnie, zapobiegając przed ewentualnymi zagrożeniami, które niesie za sobą codzienność w domowym zaciszu. Są używane zarówno zaraz po urodzeniu, jako miejsce do spania, jak i przy nauce leżenia na brzuszku, jako mata lub przewijak. Gniazdko może służyć również jako łóżeczko turystyczne przy rodzinnych wypadach za miasto. Zapinany na suwak i zdejmowany pokrowiec, materacyk wykonany z pianki, opcja dwustronna plus zaskakująca lekkość produktu sprawiają, że gniazdko pomoże połączyć komfortowy sen dziecka ze spokojem rodzica. No i ten piękny wygląd!
Więcej o gniazdkach niemowlęcych Sleepee przeczytacie tutaj. Kupicie je tutaj.
Gdy maleństwo pojawia się na świecie, przystosowuje się do rytmu dnia i nocy czekających na niego rodziców. W ogromnej potrzebie uregulowania snu pomoże wam otulacz, zapewniając jednocześnie maluchowi wspomnienie czuwania, jeszcze z brzucha mamy. First Step otuli maluszka, wydłuży jego sen i złagodzi objawy kolki. Otulacz zapobiega też odruchowi moro u noworodków i w szybki sposób uspokaja. Ten model to jeden z bardziej elastycznych produktów dostępnych na rynku – dzięki ośmioprocentowej domieszce elastanu pozwoli maluszkowi na spokojny ruch i otuli jego delikatną i wrażliwą skórę. To dobry wstęp do niczym niezakłóconego odpoczynku.
Otulacze Firts Step kupicie tutaj.
*
Jeżeli szukacie produktu, który pełnić będzie funkcję otulacza, kocyka i kołderki w jednym, to w wyprawce maluszka nie powinno zabraknąć rożka. Ten od Sleepee z kolekcji Royal Baby towarzyszyć będzie maluszkowi przez wszystkie, tak niezwykle fascynujące pierwsze miesiące życia. Począwszy od narodzin i chwil w szpitalu, jako miłe otulenie maleństwa oraz jako mata i przewijak przy zmianie pieluszek i zabawie. Zapinany na rzepy i wiązany na dwa troczki rożek otula cieplutko dziecko, gwarantując jednocześnie rodzicom komfort w trakcie karmienia i noszenia. Wykonany z weluru oraz bawełny ma antyalergiczne wypełnienie – bezpieczne dla delikatnej skóry dzieci.
Więcej o rożku Sleepee z kolekcji Royal Baby przeczytacie tutaj. Kupicie tutaj.
*
Śpiworki Grow Up rosną stopniowo razem z dziećmi. Specjalne napy i maleńkie kółka, zupełnie niewyczuwalne przez maluszka, pozwalają kilkoma ruchami zmieniać ich wielkość. Regulowanie długości otworów na rączki pozwala korzystać z niego przez kolejne miesiące. Śpiworki regulują temperaturę działa, utrzymując ją całą noc, a dzięki specjalnemu wypełnieniu, jakim jest włóknina silikonowa, mogą być używane przez cały rok. Grow Up sprawia, że my, rodzice nie musimy martwić się, czy dziecko prześpi noc bez przykrycia.
Więcej o śpiworku Grow Up przeczytacie tutaj. Kupicie tutaj.
Misiowa poduszeczka z charakterystycznymi dla całej kolekcji Royal Baby uszami jest dostępna w dwóch wersjach kolorystycznych: szarej lub pudroworóżowej. Wykonana z weluru produkowanego na specjalne zamówienie dla marki Sleepee jest mięciutka i można ją stosować u malutkich dzieci do podporu główki przy karmieniu, w wózku lub w foteliku. Może stać się również ukochaną przytulanką maluszka. Co ważne i o czym warto wspomnieć to wyróżnienie, które cała kolekcja Royal Baby otrzymała w ramach konkursu Zabawkowicz.pl. Nagroda rodziców 2018 potwierdza, że twórcy Sleepee dokładają wszelkich starań, aby spełnić oczekiwania najbardziej wymagających rodziców.
Więcej o poduszce z kolekcji Royal Baby przeczytacie tutaj. Kupicie tutaj.
*
Dwustronna pościel wykonana z mięciutkiej stuprocentowej bawełny, w skład której wchodzą kołderka i bezpieczna dla maluszka poduszeczka z wypełnieniem z włókien poliestrowych, to sposób na idealną termoregulację ciała maluszka w czasie snu i odpowiednie odprowadzenie wilgoci. Pomysłowe rozwiązanie zapobiegające rozkopywaniu się dziecka w łóżeczku to patent, który bardzo nam się podoba! Zestaw dwóch tasiemek przyszytych w rogu kołderki i po obu jej stronach pozwala przymocować ją do szczebelków łóżeczka. Gdy jednak maluszek śpi spokojnie i mocowanie nie jest już potrzebne, tasiemki spełniają uroczą funkcję ozdobną. W skład zestawu wchodzi niezwykle lekka i miękka kołderka oraz płaska, więc bezpieczna dla niemowlęcia, poduszka.
Pościel Dream z wypełnieniem kupicie tutaj.
*
Lubimy produkty na lata i taka właśnie jest mata do zabawy, którą znajdziecie w kolekcji Royal Baby. Wykonana z mięciutkiego certyfikowanego weluru, dzięki swoim dużym rozmiarom posłuży jako bezpieczne podłoże do zabaw dzieci. Sprawdzi się też do odpoczynku czy popołudniowej drzemki. Łatwa w przechowywaniu i w rozłożeniu mata będzie świetnym zamiennikiem dla popularnych piankowych puzzli podłogowych. Tak jak inne produkty z kolekcji Royal Baby, ona też została zaopatrzona w dwa urocze uszka.
O macie Sleepee z kolekcji Royal Baby przeczytacie tutaj. Dostępną w dwóch kolorach: szarym i pudroworóżowym kupicie tutaj.
*
Na koniec przygotowałyśmy dla was konkurs, w którym możecie wygrać jeden z przedstawionych powyżej produktów Sleepee!
Napiszcie w komentarzu poniżej odpowiedź na pytanie: Jakie są wasze sposoby na spokojny sen maluszka? Nie zapomnijcie razem z odpowiedzią napisać, który produkt z opisanych powyżej, widzielibyście w swoich domach. Z waszych komentarzy wybierzemy jeden, a jego autora/autorkę nagrodzimy.
Na odpowiedzi czekamy do 19 czerwca, a wyniki ogłosimy 22 czerwca w tym poście. Powodzenia!
*
WYNIKI KONKURSU!
Dziękujemy wam za wszystkie komentarze. Ze wszystkich najbardziej urzekł nas ten!
Spokojny sen niczym Święta Graal nam się jawi, po cichu marzymy o wróżce co nagle się pojawi i naszego maluszka w krainę snu teleportuje, mamie i tacie nocny spokój zagwarantuje. Wielu sposobów się łapaliśmy, na głowie z bezradności stawaliśmy, usypianie codzienną misją się stało matkę i ojca w komandosów poprzemieniało. W GNIAZDKU radości usypiania upatrujemy, dlatego o codziennych swych zmaganiach opowiemy. Na wsparcie misji po cichu liczymy, iż los swój wieczorny odmienimy.
MISJA O KRYPTONIMIE: SEN
UCZESTNICY: matka i ojciec
ZAOPATRZENIE:
-cycuś milord
-poduszka do karmienia
-piłka gimnastyczna
-You Tube „suszarka”
-układ artykulacyjny czyt. otwór gębowy/paszcza
-smoczek
DANE O PRZECIWNIKU: Marcel 5 miesięcy
główne cechy: ciekawski, sen to dla niego nuda, cycoholik, wycisza go kąpiel, przeszedł pozytywnie testy z zakresu reagowania na szum, odbył kursy: sen tylko dla mięczaków, dieta antysen 365 dni
PRZEBIEG MISJI:
1) kąpiel w wannie pełnej piany, okrycie w mięciuteńki ręcznik, lulanie w ramionach kierując się w stronę sypialni (ewentualne objawy niepożądane: brak cech zmęczenia przejdź do punktu 2)
2) napojenie „pod korek” do totalnego upojenia mlecznego próba zamiany piersi na smoczek (ewentualne objawy niepożądane: oczy jak 5 złoty -przejdź do punktu 3)
3) wymowne gładzenie po głowie oraz po nosie z niepostrzeżonym przymykaniem powiek w stylu Kaszpiroski -adin, dwa, tri (ewentualne objawy niepożądane: oczy jak 5 złoty -przejdź do punktu 4)
4) szumienie układem artykulacyjnym, delikatne głaskanie po plecach z tendencją do lulania (ewentualne objawy niepożądane: obrót na brzuch i czworakowanie w stronę światła- przejdź do punktu 5)
5) ojciec wkracza do gry – przeciwnik kładziony na poduszce, ojciec siada na piłce stosuje delikatne ruchy kołyszące (ewentualne objawy niepożądane: przeciwnik zaczyna śpiewać aaaaa,oooo -przejdź do punktu 6)
6) wkraczają ciężkie działa- suszarka z You Tube, skoki na piłce do uśpienia przeciwnika
7) zakończenie misji wymaga umiejętności „sapera”- wsadź ładunek do łóżeczka
8) oddal się niepostrzeżenie unikając kontaktu z niewybuchami czytaj zabawkami rozrzuconymi po podłodze.
Czy Sleepee los nasz uratuje. „pokojowe” zasypianie zagwarantuje?
MamaKomandoska skontaktujemy się w sprawie wygranej mailowo! Gratulujemy!
*
Opracowała: Marta Szczepanik
Zdjęcia: Monika Kraińska i Małgorzata Ordzińska
Ilość komentarzy: 15!
Przy córce idealnie sprawdziło się połączenie Szumisia i ciasnego otulania do snu – jeśli była ciasno zawinięta w pieluszkę lub otulacz to nie przeszkadzało jej nic i budziła się dopiero na karmienie. Myślę, że „czwarty” trymestr to czas właśnie na takie rozwiązania, szczególnie, że wtedy każda minuta snu dziecka jest na wagę złota dla rodziców.
Za miesiąc dołączy do Nas kolejny maluszek i taki otulacz od Sleepee byłby idealnym prezentem, który mam nadzieję, zapewniłby Nam spokojne noce.
Moim najlepszym sposobem na sen córki okazał się mój własny spokój…niby banalne a jednak wiele z nas w pośpiechu zapomina o tym, ze dziecko doskonale wyczuwa nasze emocje, poddenerwowanie i chęć wykorzystania „tych dodatkowych minut” podczas gdy maluch śpi na to by nadrobić zaległości w domowych obowiązkach… Z czasem nauczyłam się czerpać radość z tych chwil, kiedy po prostu nie myślałam ontym czy zupa będzie na czas, czy podłoga będzie wystarczająco domyta, a wsłuchiwałem się w coraz spokojniejszy oddech zasypiającego obok mnie Juli…. Dystans, własny spokój i swiadomosc ze podłogę wymyje się jeszcze milion razy a przemijających chwil dzieciństwa nic nie wróci, okazały się moim złotym środkiem ✨.
Spokojny sen maluszka to dla mnie lekka abstrakcja 🙂 Moja już 4 letnia córka lubiła spać…w dzień, za to w nocy „gugałyśmy”do siebie przez kilka godzin. Jedyne co mnie wówczas ratowało, to rożek-tak, to było zbawienie! Wiedziałam, że jeśli będę miała szansę zostać mamą po raz drugi, to rożek będzie moim „must have”. Dokładnie 5 dni temu po dłuuuugich staraniach zobaczyłam upragnione 2 kreski. W tej chwili nic innego nie jest dla mnie ważne…ale gdybym otrzymała ten piekny rożek, ahhh…niech ta „bańka szczęścia” trwa..:) pozdrawiam!
Naszym sposobem na spokojny sen Maluszka jest pełny brzusio kąpiel i masaż a gdy już Igorek gotowy do snu nie zastąpiony jest Jego kochany szumis
W konkursie wystartuję nic nie tracę a może zyskuje bardzo mnie gniazdko interesuje ale bym ekstra prezent miała gdybym Go wygrała – synusia bym w nim usypiala
Mieszko pojawił się niespodziewanie… za szybko. Prawie siedem tygodni za szybko. Pierwsze dwadzieścia jego pierwszych nocy i dni minęło w pomieszczeniach pełnych piszczących i szumiących machin, a pachniało lateksowymi rękawiczkami obcych osób. Chciałabym wierzyć, że pierwszy spokojny sen na tym świecie pełnym powietrza miał w ciszy, przytulając się do mamy, przy zapachu mleka i poczuciu bezpieczeństwa. A na co dzień? Staram się dawać mu to samo. Otulam w rożek i przytulam. Z kącika ust wypływa kropelka mleka, która chyba się już nie zmieściła. Jest cicho. I bezpiecznie. Buziak na dobranoc – koniecznie.
A o czym Mieszko wtedy śni? Ja nie wiem… może o pościeli Dream 😉
W pewnym mieście, w pewnym domu 2.5 roku temu historia piękna się rozpoczęła. Rodzice do domku ze swym synkiem wrócili i z jego narodzin bardzo się cieszyli. Skarb to był ich długo wyczekiwany od pierwszych chwil przez rodziców kochany. Lecz rodzice pewnego problemu się nie spodziewali i z szoku zalewali się łzami. Bo słodki ich okruszek oczek nie chciał zamykać, tylko na rączkach ciągle fikać. A przecież wszyscy opowiadali, że noworodki wiele godzin przesypiają. I na ten czas z rodzicami się rozstają. Lecz tutaj był wyjątek a łóżeczko to był zbędny zakątek. Rodzice z sił opadali bo sami snu potrzebowali. Na zmianę synka na rączkach nosili, lecz jak długo to będzie trwało się martwili. Bo kręgosłup też powoli posłuszeństwa odmawiał i już powoli rady nie dawał. I tak gdzieś rodzice o magicznych otulaczach usłyszeli i taki mieć zapragnęli. Piękny, milutki i mięciutki otulacz dla synka wybrali. Chłopczyk i rodzice się w nim zakochali. Bo gdy tylko maluszka w otulacz włożyli na rękach już go nie nosili. Bo dzięki niemu ich synkowi było cieplutko. Czuł się on bezpieczny jak w brzuszku mamy, bo przyjemnie był otulany. Sen maluszka stał się spokojniejszy i piękniejszy. Już bez powodu się nie wybudzał, dzięki temu,że w otulacz się wtulał. Rodzice sposób na bezsenność synka i swoją odnaleźli. Chłopczyk z otulacza swojego wyrósł, więc mama dla następnego maluszka go odłożyła. I teraz już spokojniejsza o sen kolejnego maluszka była. Lecz ta historia troszkę przykro się zakończyła. I niestety mama bardzo się zasmuciła. Rodzina ta do innego mieszkania się przeprowadzała i rzeczy w kartony spakowała. Komuś one się spodobały i czyjeś rączki zadziałały. Kartonów kilka zginęło i otulacz też to nieszczęście dosięgnęło. Za dwa tygodnie kolejny maluszek w tej rodzinie się zjawi i jak on bez otulacza sobie poradzi? Gdyby jakaś dobra wróżka to czytała to już by na to sposób miała…. Więc dobra wróżko i ty magiczna różdżko, sprawcie proszę by w tej rodzinie Otulacz się pojawił. I by ze snem malutkiej kruszynki sobie poradził.
Jestem świeżo upieczoną mamą i szukam najlepszego sposobu na dobry sen trochę po omacku. Metodą prób i błędów, staram się zapewnić mojemu Skarbowi przytulność, poczucie bezpieczeństwa i komfort. Zauważyłam, że najlepiej sprawdza się matczyna obecność i czułość wsparta miękkością wysokiej jakości materiałów otulaczy i rożków. Córeczka zapada dzięki nim w głęboki sen, wiem, że jest jej wygodnie i przyjemnie. A mnie cieszy ten widok – mój największy Kryształek, śpiący spokojnie. Jej urodę podkreślają pięknie zdobione materiały. Brakuje nam już tylko gniazdka niemowlęcego. Pozdrawiamy!
Mojemu dziecku należy się zdrowy i bezpieczny sen,
dlatego robię mu w sypialni cichy i półmroczny ZEN,
wietrzę pomieszczenie, przygaszam światło i nucę
każdego dnia z kolysanką i całusem na dobranoc powrócę!
Pościel musi być świeża, czytsa- to sukcesu połwa
a atmosfera w domu pełna miłości i odlotowa !
Maluszek musi być ubrany odpowiednio do temperatury
by nie było mu zimno ani gorąco- to nie są wszak wzbury!
Kołdra i poduszka musi być antyalergiczna i nie uczulać,
musi być miękka i wygodna, by synek miał do czego się przytulać!
Mój synek skończył 9 miesięcy, niedługo pora na zmiany,
fajnie byłoby dla niego mieć nową kołdrę i poduszkę dla odmiany !
Zdrowy i bezpieczny sen mojemu dziecu zapewni dobra w ciągu dnia zabawa,
ciepła , aromatyczna kąpiel, masaż brzuszka – nie wiąże się z tym obawa,
potem jedzonko, kołysanka, całus i siup do czystego łóżeczka,
gdzie obok czeka przyciemniona dziecięca lampeczka,
powietrze w pokoju czyste, przewietrzone i nawilżone,
i to sa sposoby na zrowy i spokojnyy sen dziecka odlotowe
Początkowo zmagaliśmy się z okropnymi kolkami
i wszyscy stresowaliśmy się nieprzespanymi nocami ,
masarze, wizyty u lekarza, ciepłe kąpiele a w efekcie miający czas
sprawił, że więcej cierpliwości pojawiło się w nas!
Przetrwaliśmy trudne chwile, nie poddaliśmy się i tuliliśmy malauszka,
okazywaliśmy mu miłość, ciepło i tak aż do dziś!
Specjalnie do spania, uszyłam własnoręcznie dziecku maskotkę do spania,
taką którą mógł chwycić, przytulić pod buźkę, idealną do zasypiania!
Jako świeżoupieczona mama dwoiłam się i troiłam, w końcu sposoby zadziałały
jednak małe nóżki synka do tej pory się w nocy odkrywały !
Więc POŚCIEL chętnie widziałabym w naszym domku, by do szczebelków przywiązać
i problem z odkopywaniem się w nocy i zimnymi nóżkami rozwiązać,
to ostatnie co spędza nam sen z powiek, wygrana całkowicie nas wyręczy
i juz nic nie sprawi, że sen dziecka nas zmęczy !
POŚCIEL ta jest piękna, wyjatkowa i niesapowita! Idealna dla naszego dziecka, która zapewni spokojny, ciepły sen przez całą noc. Co więcej niesamowity wzór zaciekawi i sprawi, że synek skupi na nim uwagę a nocą? będzie miał piękne sny. Marze o takiej pościeli, która otuli i pozwoli smacznie zasypiać. Ta pościel to niesamowity produkt, a my na niego czekamy. Bardzo byśmy chcieli móc korzystać z jego wspaniałego zastosowania a ja? byłabym wniebowzięta gdybym mogła wparywać się w najpiękniejszy obrazek na świecie „synka, smacznie spiącego pod właśnie taką pościelą” – widok najsłodszy na świecie, ale jako rodzice pewnie o tym wiecie !
Mój sposób na spokojny sen mojego Maleństwa to obecność, głaskanie po buzi i niezawodny Szumiś w rytmie szumu fal. Koko to jednak wiercipiętka, jakich wiele co prawda wśród dzieci ale jej to nie mija nawet podczas snu. Mostki i wykopy to piżamowa klasyka gatunku, a czasem nawet mam wrażenie, że moja córka obrala sobie za cel najwyższy pozbyć się każdego okrycia mającego czelność leżeć na niej. I wybudza ją potem chłód. I tak o to marzy mi się śpiworek dla Niej, w którym żadne senne wygibasy nie staną już na przeszkodzie by wyspała się!
Wiercenie, budzenie, płacz… maluszek nie mógł długo przyzwyczaic się do nowego otoczenia jakim jest ten wielki świat (wszak opuścił przytulny brzuszek mamy, gdzie miał ciasno ale przyjemnie, ciemno ale bezpiecznie) toteż jego sen był niespokojny. Gdy tylkoo synek pojawił się na świecie – oszalałem! Żonie pozwoliłem odetchnąć, to ja wstawałem w nocy, to ja usypiałem, ja kąpałem, ja przebierałem nawet i kupki.
Sen z powiek spędzał mi jedynie sen maluszka. I tak właśnie po kilkunastu dniach udało się wypracować idealny plan działania. Za dnia aktywna zabawa, wieczorem wyciszenie. Kąpiel, oliwkowanie z masażem, jedzonko i tulenie! Noszenie, bujanie, dawanie całusów , głaskanie po główce … Śpiewałem kołysanki, mówiłem jak bardzo go kocham, z wielką miłością tuliłem do serca. Maluszek przekonał się do mnie i zrozumiał, że jestem jego przyjacielem . Codzienne wietrzenie pokoju w którym śpi, częste zmiany pościeli, wygodna i przepuszzająca powietrze piżamka, ulubiona pieluszka do tulenia. Przygaszone światło i ja, tata który wiernie czuwa przy łóżku, śpiewając kołysanki i nucąc spokojne melodie.
Łezka kręci się w oku, bo dzięki temu przypomniałem sobie jak niegdys mi tata śpiewał,jak się o mnie troszczył. Dziś? Ja chcę być tatą pełnowymiarowym, dla którego najważniejsze jest dobro dziecka.
Z tych niesamowitych produktów marzy nam się pościel idealna dla naszego małego szkraba.Dzięki niej maluszkowi byłoby ciepło, przytulnie i wygodnie. Co więcej wraz z jego wzrostem rozwijałaby się spostrzegawczość dzięki niesamowitym wzorom pościeli.