Okiem Dominiki: rodzeństwo
Być mamą trójki
Jesteście gotowi na kumulacje dziecięcej energii? Na szaleństwa sześcioletniego Olka, trzyletniego Kaja i półtorarocznego Remisia patrzymy wraz z ich mamą, Dominiką. Co się przydaje, kiedy w domu jest więcej dzieci niż dorosłych?
W ramach cyklu #okiemrodzica odwiedzamy trzech dziarskich chłopców i ich mamę. Perypetie tej ekipy na co dzień podglądamy na Instagramie tutaj. Wierzcie nam na słowo, domowy rozgardiasz oraz radosne harce to w tym domu codzienność. Co ich wspiera a czasem hamuje? Przeczytajcie!
*
SNAP THE MOMENT – POŚCIEL DLA RODZEŃSTWA
Ze Snap The Moment poznaliśmy się jeszcze przed urodzeniem Remisia – przy pomocy kreatywnych i ślicznych foto-kart dokumentowaliśmy kolejne miesiące życia naszego synka. Gdy zobaczyłam, że do ich oferty wchodzą zestawy pościelowe, już wiedziałam, że muszę je mieć! Nie zawiodłam się, bo dwustronne komplety są wykonane z przyjemnej bawełnianej satyny – idealne do tulenia. Wzory pościeli są cudowne i ciężko zdecydować się na jeden z nich. Osobiście jestem wielką fanką pościeli z wypełnieniem i przy najmłodszym synku nie bawię się w poszewki.
Kołdry i poduszki marki Snap The Moment kupicie tutaj.
*
HELLO MORNING – PIŻAMKI
Moja miłość od pierwszego wejrzenia. Uwielbiam minimalistyczny design, dobrej jakości bawełnę, wygodny krój i misie na pupie. Piżamki są bardzo wygodne i urocze. Tym samym składamy oficjalny wniosek do Hello Morning o szycie piżam w rozmiarach dla wyrośniętych sześciolatków, bo Olo nie odpuścił i wbił się w piżamkę młodszego o trzy lata Kajtka – totalnie przepadł za misiowymi gatkami. Podoba mi się rękaw o kimonowym kroju i dekolt szyty w serek. Kiedy Remek biega w tej piżamce, mój mąż woła,: „O! Pan ordynator idzie!”.
Piżamki Hello Morning kupicie tutaj.
*
MAGNETIBOOKI JANOD – KREATYWNA ZABAWA
Magnetibooki to świetna opcja dla dzieciaków w różnym wieku. Zarówno Olek i Kajtek, jak i roczny Remiś wkręcili się na dobre w zabawę magnesami. Jestem oczarowana wzornictwem zabawek Janod. Każda przedmiot jest zawsze kolorowy, pięknie i dobrze wykonany. Magnetibooki mają świetne ilustracje, a przy tym rozwijają kreatywność, logiczne myślenie i wyobraźnię. I pomagają mamie znaleźć czas na ugotowanie obiadu.
Kupicie je tutaj.
*
SEBRA – NACZYNIA DLA FANÓW DINOZAURÓW
Jedno jest pewne – śniadanko z dinozaurami smakuje najlepiej! Śliczne talerzyki Sebra z przegródkami motywują mnie do tworzenia kreatywnych śniadań dla chłopaków – wszak żadne okienko nie może pozostać puste! Chłopcy uwielbiają dinozaury, więc z chęcią pałaszują. Kto pierwszy sprawdzi, czy pod borówkami kryje się pterodaktyl czy brontozaur? Doceniam także to, że naczynia można myć w zmywarce i nie tracą na jakości, polecam!
Talerz z dinozaurami kupicie tutaj, kubek tutaj.
*
KREATYWNIE Z MUDPUPPY
Zestaw kreatywny od Mudpuppy to moje najnowsze odkrycie. Jest genialny! Moich chłopców niezbyt często porywają zabawki tego typu, natomiast w kolorowym kartoniku znalazły się naklejki, łamigłówki, śliczny notes i kolorowanki wraz z kredkami. Już wiem, co starsze dzieci w naszej rodzinie dostaną w tym roku pod choinkę ;-). Puzzle są przepiękne i jestem pewna, że ułożymy je jeszcze nie raz. I koniecznie w łazience, bo tam jest ciemno i można zobaczyć, że puzzle świecą w ciemności.
Zestaw kreatywny kupicie tutaj, a puzzle świecące w ciemnościach tutaj.
Remkowi natomiast najbardziej spodobały się magnesy. Od razu znalazły miejsce na lodówce. Teraz praktycznie codziennie układa je przy śniadaniu. Z zainteresowaniem sięga po owocowo-warzywne kształty, chcąc tym samym próbować tych przysmaków wprost z kuchennego blatu.
Magnesy w pudełku marki Mudpuppy kupicie tutaj.
*
LENIWIEC WHISBEAR
Leniwiec E-zzy od Whisbear to aktualnie nasz numer jeden na wieczory. Ten uśmiechnięty zwierzak z długimi kolorowymi łapkami łączy się z aplikacją, co daje możliwość czuwania nad snem maluszka. Aplikacja stale monitoruje działanie urządzenia i pozwala ocenić jakość snu dziecka przy różnych ustawieniach szumu, a gdy Remiś zapłacze, leniwiec włącza się sam. Szum lubi też mamusia. Serio, przyzwyczaiłam się! Gdy mam problem z zasypianiem, włączam go sobie.
Leniwca E-zzy Whisbear kupicie tutaj.
*
TEKSTYLIA – MIĘKKO I PRZYTULNIE
Pink No More to zdecydowanie mój ulubiony producent tekstyliów dla dzieci. Miałam już prześcieradełka do gondoli, podusię i kocyk z wypełnieniem, cienki kocyk, otulacze, a nawet kocyk z przypięciem do wózka. Przepiękne wzornictwo i wysoka jakość sprawiają, że zawsze do nich wracam. Remiś uwielbia swój cieplutki kocyk w serduszka i zasypia, wtulając w niego nosek. Tkany kocyk ColorStories pojawił się natomiast w naszym domu cztery lata temu, tuż przed narodzeniem się Kajtusia. Marzyłam wtedy o takim szarym, dużym kocyku, który otuli naszego zimowego krasnoludka. Jednak koc szybko zmienił przeznaczenie i z otulacza niemowlęcego stał się naszym ulubionym kocem rodzinnym – mieszka na kanapie i ogląda z nami Netflixa.
Kocyki Pink No More kupicie tutaj, a koce ColorStories tutaj.