Ekowyprawka: top produkty

Przyjazna dla skóry

Ekowyprawka: top produkty

Lubimy podglądać wasze wyprawki. Te zaplanowane, wyszykowane i te kupowane za pięć dwunasta. Kolorowe, kwiatowe i te w duchu minimalizmu. Dziś wyprawka, w której pod lupę bierzemy kwestię ekologii i wrażliwości skóry.

Dbanie o środowisko to nasze małe kroki i decyzje, także te podejmowane przed półką, gdy przychodzi do wyprawkowych zakupów. Jeśli do tego dodamy małego atopowca, alergika ze skłonnością do ultrawrażliwej skóry – wybory się zawężają, zaczynamy czytać dokładniej metki i składy. Spotkałyśmy się z Kasią i jej dwutygodniową córeczką Matyldą. Oto nasza lista, co warto rozważyć, szykując wyprawkę eko!

 

 

*

WIELORAZOWE PIELUSZKI

Zanim sięgniecie po zwykłe jednorazówki, warto mieć świadomość, że jest alternatywa. I nie o gotowaniu tetry tu mówimy! Poczytajcie i po protu spróbujcie – o pieluszkach wielorazowych Puppi pisałyśmy choćby tu. Ekologiczne pieluszki są szyte wyłącznie z naturalnych tkanin, takich jak wełna, frota bambusowa czy welur bawełniany. Na początku możemy czuć się zagubieni: otulacze, wkłady, formowanki… ale tak naprawdę po pierwszym zastosowaniu sprawa okazuje się dużo prostsza. Co przygotować w wyprawce? Kilkadziesiąt wkładów (dopasowanych do wagi dziecka) oraz kilka otulaczy. Wkłady mogą być konopne, czyli wykonane z najbardziej chłonnej i ekologicznej spośród tkanin, lub bambusowe, jak prosty w użyciu wkład Quick and Easy, lub na początek – tetra. Antyalergiczne, antyseptyczne i w całości biodegradowalne wielorazowe pieluszki to żelazny punkt w ekowyprawce.

 

NATURALNE KOSMETYKI

Eksperymentom podziękujemy, przyjdzie na nie czas – na razie stawiamy na przetestowane kosmetyki. Twórcy Momme wierzą w łagodność i jest to wspólny mianownik ich kosmetyków. Hipoalergiczny Żel do mycia 2 w 1 zawiera aż sześć aktywnych składników, w tym wzmacniający wyciąg z mydlnicy lekarskiej, nawilżającą betainę z buraka cukrowego i kojąco-odżywcze mleczko z migdałów ziemnych. 

Spacery pod ochroną? Nie tylko parasola, ale też dobrego odżywczego kremu z ekologicznym filtrem. Spacerowy krem na każdą pogodę SPF 25 dzięki zawartości mleczka z migdałów ziemnych nie tylko chroni, ale też koi i nawilża. 13 składników aktywnych, ale łagodnych, polecanych już od pierwszego dnia życia. Ruszamy na słońce! Ziołowe masełko pielęgnacyjne brzmi smacznie, a jeszcze lepiej radzi sobie z atopowym zapaleniem skóry, mikrouszkodzeniami i podrażnieniami wrażliwej skóry noworodka. Dzięki zawartości innowacyjnego surowca roślinnego Cellike i bioaktywnego kompleksu 7 ziół, błyskawicznie łagodzi objawy zapalne, wzmacnia naturalne mechanizmy obronne skóry i chroni ją przed wpływem zanieczyszczonego powietrza. 

 

 

OTULACZ, RĘCZNIK, POŚCIEL, ŚLINIAK

Akcesoria, takie jak otulacze czy kocyki to często winowajcy różnych podrażnień. W ekowyprawce stawiamy więc tylko i wyłącznie na naturalne, certyfikowane materiały. Markę Bamboom może już znacie, pisałyśmy o niej kiedyś tu. Nas przekonał nie tylko design i subtelne kolory, ale przede wszystkim certyfikowane kolekcje produktów bambusowych, wykonane w 100% we Włoszech. W wyprawce nie zabraknie więc delikatnego ręcznika frotté z bambusa organicznego, który jest trzykrotnie bardziej chłonny niż bawełna. Miękki, z kapturem, a do tego w komplecie z myjką – już czeka na pierwszą kąpiel dziecka.

 

Wykąpani? To do łóżka. Szkoda, że nie możecie dotknąć tej pościeli Bamboom – naprawdę robi wrażenie na żywo! Jest niesamowicie przewiewna, bambus ma właściwości termoregulujące, antyseptyczne i antybakteryjne. Nikt nie wymyśli nic sprytniejszego, niż sama natura! Delikatny róż, ale jest też wersja miętowa czy antracytowa, wybrać niełatwo… Do snu pierwsza przytulanka: bambusowy słonik, ale w wyprawce czeka już też gryzak holenderskiej marki Flow Amsterdam. Miś Björn z naturalnej gumy, bez BPA i szkodliwych substancji, w dwóch wersjach kolorystycznych – oczywiście użyto farby spożywczej! Sprawdźcie inne supergadżety Flow Amsterdam, takie jak lampki nocne.

A po jedzeniu, praktyczna mała pieluszka z roślinnego kaszmiru z uchwytem włoskiej marki eKoala. Jak eko, to eko – uchwyt jest wykonany z bioplastiku, który jest ekologicznym materiałem biodegradowalnym, eKoala specjalizuje się w takich ekorozwiązaniach. Wielofunkcyjna pieluszka może być śliniakiem, stylową apaszką lub służyć do odbijania.

 

SZAFA

W ekowyprawce stawiamy na komplet bodziaków, pajacyków, rompersów i kaftaników. O Coodo pisałyśmy już nie raz, to nasze wyprawkowe abecadło. Jeśli jesteśmy eko w kuchni, na bazarku czy oglądając zabawki, to w szafie kierujemy się podobną zasadą. Napis 100% bawełny wcale nie oznacza, że produkt jest naturalny, bo w przemyśle bawełnianym na dużą skalę używa się pestycydów i środków chemicznych. Więc jeśli myślicie o wyprawce dla małego wrażliwca, która ma eko nie tylko w nazwie, warto poszukać – jak u Coodo – ubranek uszytych z bawełny z upraw ekologicznych, bo nie mają one w sobie skumulowanych szkodliwych substancji. Kaftaniki, całoroczne bodziaki, kopertowe longsleeve’y i czapeczka  – tego nie może zabraknąć na półce.

 

EKOLOGICZNA KUCHNIA

Na kuchennej półce jeszcze poczekają, ale czas leci szybko i zanim zauważycie, niemowlak będzie testował pierwsze kaszki. A jeśli jesteśmy w temacie eko i zdrowych produktów, możemy z czystym sumieniem polecić kaszki Helpa. Markę założyły dwie mamy: lekarz i dietetyk, które postanowiły postawić wszystkie karty na produkcję kaszek z polskich odmian zbóż. Znajdziecie tu grykę, proso, szarłat oraz zapomniane, dawne odmiany pszenicy, jak orkisz, płaskurka czy samopsza. Oczywiście jaglaną też! Skład jest prosty i taki powinien być: zero cukru, zero ulepszaczy, dodatków, barwników. Jedynym dodatkiem, który ucieszy zwłaszcza większe dzieci, to liofilizowane, czyli sproszkowane, owoce zamknięte w Różdżkach Smaku. Więc nie tylko zdrowe, ale i magiczne śniadanie!

Zdrowa i przyjazna dla dziecka (oraz środowiska) wyprawka nie oznacza chodzenia na kompromisy pomiędzy designem, wyglądem a funkcjonalnością. I nawet jeśli na początku na pieluszki wielorazowe wydasz więcej, to w dłuższej perspektywie jest to zysk. I nie tylko o portfelu tu mowa!

zdjęcia: Kinga Hołub/Observatorium

opracowała: Kasia Karaim