Dziewczyna z paprocią

Rozmowa z Pauliną Derecką

Dziewczyna z paprocią

Z Pauliną pracuje się świetnie. Pomysłowa, spontaniczna, prędka i hiperpracowita a do tego jeszcze uśmiech od ucha nie schodzi z jej twarzy. Bystre oczy spoglądają spod niesfornej grzywki a ręka wędruje w poszukiwaniu ołówka. Od kilku miesięcy dzielimy z nią biurko a poranki w redakcyjnej kuchni przy rozgrzewającym się do działania ekspresie kawowym potrafią zrekompensować zbyt wczesną pobudkę albo zósemkowane koło w rowerze. Lubimy ją także za zmianę, jaką jej ilustracje spowodawały na naszej głównej stronie. Zauważyłyście, jak przyjemnie się u nas zrobiło?

kaktuskipluslogo

Z miłości do rysowania i bujnej roślinności wraz z koleżanką Renatą Motyką stworzyła Paprotnik Studio, w którym realizuje identyfikacje najciekawszych wydarzeń z pogranicza sztuki i designu (ostatnio dla Targów Rzeczy Ładnych) oraz projektuje notesy w niedźwiedzie, rajskie ptaki i paprocie.

notesy notesy2

 

A teraz uruchomcie swoje narządy zmysłów. Bo oto przed Wami 3 ilustrowane odpowiedzi Pauliny na nasze pytania a potem dłuższa pogawędka o tym, skąd czerpie inspirację i gdzie znajduje tak piękne pudełka po zapałkach.

FullSizeRender

 

***

Za czym przepadasz?

Za czekoladą!

 

ladnebebe_wywiad

 

Bez czego nigdy przenigdy nie wychodzisz z domu?

Bez okularów oczywiście!

bezczegoniewychodze

O czym marzysz a nikt poza Tobą nie ma o tym pojęcia?

RUPAKI! Rupaki to stwory z mojego ulubionego wiersza z dzieciństwa autorstwa Danuty Wawiłow. Tak je sobie wyobrażam.

rupaki

***

Co Twoim zdaniem jest kluczem do dobrej ilustracji?

Przede wszystkim dobry warsztat, fajny pomysł i czas. Każdy temat wymaga przemyślenia. Najgorszą sytuacją jest brnięcie w koncept, do którego nie jest się przekonanym.

jaskólki

kosmetyczka

 

Zawsze wiedziałaś, że rysowanie to jest Twoja droga? Kiedyś zwątpiłaś?

Zawsze wiedziałam, że chcę rysować, choć na początku nie do końca wierzyłam, że mogę robić to profesjonalnie. Rysunki lądowały zwykle w szufladach, do momentu kiedy trafiłam do Pracowni Ilustracji na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Stamtąd nie było już odwrotu!  (śmiech)

11416288_1599925056963458_5947038155445242805_o 11713864_1029210763763489_6426307906413234509_o

Co robisz, gdy gonią terminy? Jak rozładowujesz napięcie?

Wcinam czekoladę (śmiech).

A co do tej pory było dla Ciebie największym wyzwaniem w pracy ilustratora?

Myślę, że największe wyzwania mam dopiero przed sobą.  Ale sporym wyzwaniem był na pewno mój projekt dyplomowy. Podjęłam się zilustrowania powieści Leopolda Tyrmanda „Zły”.

 

koszyki mzk poziomka wilga3 express3

 

Jakich artystów podziwiasz?

Zachwycają mnie szczególnie ilustracje dziecięce Franciszki Themerson. Uwielbiam też prace Moniki Hanulak ( książka „Pompilio” to mój faworyt). Cenię również twórczość Oli i Daniela Mizielińskich. Ich książki zawsze bardzo pozytywnie mnie inspirują i mobilizują do pracy.

pd_ladnebebe2

 

Jak wygląda u Ciebie proces gromadzenia inspiracji? Co robisz gdzie chadzasz?

Inspiracje zwykle zbieram po pchlich targach, z których wynoszę stare książki, puszki po kawach i słodyczach a także etykiety zapałczane.

pd_ladnebebe5pd_ladnebebe6pd_ladnebebe7

Gdzie najpewniej natkniemy się na Ciebie w Warszawie? Wymień swoje trzy ulubione miejscówki.

  1. Latem uwielbiam przesiadywać w Królikarni. Park, muzeum oraz księgarnio-kawiarnia to wspaniałe połączenie!
  1. Jestem łasuchem, w związku z tymi moim ulubionym miejscem spotkań jest cukiernia Lukullus na Chmielnej…
  1. Park Morskie Oko na Mokotowie. Idealne miejsce na spacery czy poczytanie książki.

Co na horyzoncie?

W pierwszej kolejności podróż na koniec świata! A po urlopie wracam ze zdwojoną siłą do ilustrowania. Czego dokładnie… jeszcze nie mogę zdradzić (śmiech).

Twoje ukochane numery, które najchętniej zapuszczasz podczas pracy?

Dzięki za rozmowę!

PS. Zobaczcie piękne plakaty Pauliny, które są dostępne na stronie sklepu wall-being. Polecamy je Waszej uwadze!  Oto nasze ulubione.

***

Rozmawiała: Dominika Janik

Zdjęcia i ilustracje: Paulina Derecka