apart

Apart blisko mam

Dzień Matki

Apart blisko mam

Maj to jeden z najpiękniejszych miesięcy w roku. Miesiąc natury, zieleni, pachnących drzew i kwiatów, a dwudziesty szósty dzień maja jest dla nas wszystkich kwintesencją jego uroku.

Dzień Matki długo obchodzimy najpierw jako dzieci swoich mam. Jednak z pojawieniem się naszych dzieci, to święto nabiera dodatkowej mocy. Razem z marką Apart postanowiłyśmy uczynić maj miesiącem mam, zapraszam was na cykl #Apartbliskomam, w którym podglądamy miłość, bliskość, zrozumienie i dowiadujemy się, jak te relacje zmienia czas. Niczego nie próbujemy racjonalizować, wszystko, co dzieje się między naszymi bohaterkami, odbieramy emocjonalnie. My, mamy już tak mamy.

Na naszym pierwszym spotkaniu pojawiła się Malwina, znana wam jako mama Nadii i Gai. Dziś pokazuje się nam jako córka swojej mamy. Uwaga, obie bohaterki to wulkany energii i dobrego nastroju. Jeśli potrzebujecie dawki słońca, zostańcie z nami, One mają moc!

Wspomnienie Malwiny: dawno temu zorganizowała przyjemny weekend dla dwojga, niestety chłopak zmienił plany. Trudne życiowe doświadczenie waży mniej, gdy obok jest najlepsza przyjaciółka. Na wyjazd zabrała mamę i obie wspominają go jako świetne przeżycie i zabawę. Malwina przyznaje, że podziwia mamę, która sporo w życiu przeszła, ale nigdy nie straciła młodości ducha – Moja Mama jest silną, odważną kobietą! – wyznaje.

Te piękne słowa mogą być inspiracją dla każdej z nas, budującej relacje ze swoimi dziećmi.

Siłą ich relacji jest bliskość. Mimo że na co dzień dzielą je setki kilometrów i granica, są ze sobą w stałym kontakcie i dokładnie wiedzą, co się dzieje. Zapytałam, czy mówią sobie o tym, że się kochają. – Bardzo często, to dla nas naturalne – wyznała Malwina.

To nie jest bajka o relacji idealnej, nikt w nią nie wierzy. Mama Malwiny cieszy się, że wiek nastoletni córki już za nią. To był ich  najtrudniejszy czas. Malwina przyznaje, że miała charakterek, a krnąbrność była jej znakiem rozpoznawczym. Duża cierpliwość i mądrość mamy pomogły im wrócić na dobre tory. Ważne doświadczenie, kolejny punkt, który finalnie je zbliżył.

Wolałabym uniknąć banału, ale naprawdę wyglądają jak siostry. Te same uśmiechy, sylwetki, ta sama energia, która przyciąga ludzi. Mogłyby mieć jedną szafę, bo gust też jak jeden. Oglądając biżuterię Apart, wiedziały, co im się spodoba. Obie stawiają na delikatność.

Co je różni? Podobno charaktery. Mama jest uparta, stanowcza, bardziej wyważona w trudnych sytuacjach. Malwina to chodzący temperament, wszystko musi z siebie wyrzucić. Ma więcej luzu, z nich dwóch to mama szybciej się martwi. Ale to, co kiedyś nie było dla niej zrozumiałe w odbiorze mamy, teraz – kiedy ma dwie córki – rozumie już lepiej. Ta zmiana perspektywy to kolejny ważny dla nich rozdział. Jaką mamą jest Malwina w oczach Pani Iwony? Najlepszą! Czułą i świetnie zorganizowaną.

Widują się dwa, trzy razy w roku, ten wspólny czas to ich święto. Wtedy jest moment na szczere rozmowy do późna, wspólne zakupy, miłe wypady. I choć mama to też bardzo troskliwa, stęskniona babcia, to zawsze starają się mieć czas tylko dla siebie.

 

Miło było podpatrywać, jak się razem bawią na sesji. Tym razem to Malwina przejęła opiekę nad mamą, która rzadko jest częścią tego – zupełnie naturalnego dla córki – świata. Co je tak bawiło w trakcie zdjęć? Tłum ludzi w Pradze. Dlaczego? Tego nie da się zrozumieć. Kiedy jest się z kimś tak blisko, jedno słowo czy gest jest kodem zupełnie nieczytelnym dla innych. I to jest fantastyczne!

Jeśli szukacie wyjątkowych prezentów na Dzień Matki, przyjrzyjcie się kolekcjom Apart. Subtelna biżuteria to piękne wyznanie miłości.

Malwina wybrała: naszyjnik z żółtego złota z diamentem, złotą bransoletę i bransoletę z serduszkiem z kolekcji Kids. 

Pani Iwona wybrała: złoty naszyjnik i srebrną bransoletę z kolekcji Love Love. 

Wszystkie modele dostępne są w internetowym sklepie Apart i salonach stacjonarnych. Więcej szczegółów znajdziecie na stronie internetowej Apart. 

Za tydzień spotkamy się z kolejnymi bohaterkami, mamy nadzieję, że będzie to dla was tak samo inspirujące, jak dla nas. Opowiecie nam o swoich mamach? Jak je widzicie, jakie macie wspomnienia, piszcie w komentarzach, jesteśmy bardzo ciekawe.

*

Tekst: Paulina Filipowicz

Zdjęcia: Ewa Przedpełska

Dziękujemy restauracji Casablanca za miłe i smaczne przyjęcie.